Rzeczniczka tajskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Traisulee Traisoranakul, oświadczyła, że opublikowano łącznie cztery dekrety aktualizujące politykę wizową. Główną przesłanką jest chęć dostosowania Tajlandii do globalnej konkurencji, ale nie podano o jaką konkurencję chodzi, bo w rejonie Azji Południowo-Wschodniej Tajlandia nie posiada rywala, który mógłby jej zaszkodzić.
W 2023 roku Królestwo Tajów odwiedziło 39,8 mln turystów, co stawia go na 8 miejscu najchętniej odwiedzanych krajów świata.
Rozporządzenia wprowadzające zmiany zostały podpisane na początku wakacji i weszły w życie w poniedziałek 15 lipca 2024 r.
Najważniejsze z punktu polskiego turysty jest rozporządzenie zwiększające dwukrotnie pobyt bezwizowy w Tajlandii dla obywateli 93 krajów. Wśród nich znaleźli się obywatele z polskimi paszportami.
Od 15 lipca 2024 r. obywatele 93 krajów mogą przebywać w Tajlandii bez wizy przez 60 dni.
Przed 15 lipca dodatkowym bezpłatnym urlopem premiowane było 57 państw, teraz liczba ta wzrosła o kolejne 36. Z Europy, poza Polską, na dwumiesięczne wakacje do Tajlandii mogą jeździć m.in. obywatele Albani, Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Republiki Czeskiej, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Grecji, Węgier, Islandii, Irlandii, Włoch, Kosowa, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Malty, Niderlandów, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Ukrainy i Zjednoczonego Królestwa.
Inny dekret wprowadza nowy typ wizy normujący tzw. workcation, czyli pobyt obywateli przylatujących do Tajlandii na wakacje połączone z pracą zdalną. Ponadto skorzystać z niej mogą uczestniczący w szkołach boksu, sztuk walki czy gotowania, a także przyjezdni w celach leczniczych.
Ważna przez 5 lat wiza DTV (Destination Thailand Visa) umożliwi pobyt do 180 dni jednorazowo. Jest to jednak spory wydatek - wiza została wyceniona na 10.000 batów (1093 zł), dodatkowo trzeba udowodnić, że posiada się środki na koncie w wysokości 500.000 batów (ok. 55.000 zł).
Wiza - wbrew temu, czego oczekiwało wielu podróżnych z sąsiadujących krajów - nie zezwala na zatrudnienie obcokrajowców w miejscowych firmach działających na podstawie tajskiego prawa handlowego.