Do Barda przyjeżdżamy pociągiem InterCity. Wysiadamy na stacji Bardo Śląskie i kierujemy się do pobliskiego marketu w celu uzupełnienia zapasów.

- Stacja nazywa się Bardo Śląskie - lepiej nie pomylić z Bardo Przyłęk.
Bardo to miasto liczące prawie 2400 osób, dlatego nie ma tu problemu ze znalezieniem sklepu czy restauracji. W uroczej scenerii wypijemy poranną kawę, a po wysiłku również zjemy dobry obiad.

- Głowna ulica w Bardzie nazywa się... ul. Gówna.
Bardo świetnie wpisuje się w projekt Magiczna Polska na weekend, w ramach którego prezentujemy malowniczo położone miejscowości z ciekawymi atrakcjami i nieznaną historią.
Niewielka miejscowość położona w powiecie ząbkowickim przyciąga turystów i pielgrzymów z całej Polski. Nie bez powodu Bardo nazywane jest miastem cudów, bo jest w tym coś wyjątkowego.
Przyjeżdżając do Barda z pewnością poddamy się urokom malowniczych górskich krajobrazów, pięknym widokom oraz rozbudowanej siatce pieszych i rowerowych tras.

- Szlaki rowerowe są bardzo dobrze oznakowane. Jest w czym wybierać.
Niezwykła lokalizacja Barda sprawia, że zyskało tytuł „Złote Wrota do Kotliny Kłodzkiej”.

- Na pierwszym planie Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Przyjeżdżając do miasta pociągiem polecamy od razu udać się w stronę kamiennego mostu, a dalej do bardzkiej starówki.
Jeszcze w średniowieczu w tym miejscu stał drewniany most. Późniejszy kamienny most w Bardzie został wysadzony w 1945 roku przez wycofujących się Niemców.

- Nowa przeprawa, choć wygląda na kilkuwieczną, powstała dopiero 1950 roku.
Uroku przeprawie dodaje figura św. Jana Nepomucena, która zdobiła również pierwotny drewniany most.

- Ta kamienna figura pojawiła się na moście zaledwie kilka lat temu.
Nepomucen zginął w XIV wieku na rozkaz czeskiego króla, poprzez zrzucenie z mostu, bo odmówił wyjawienia tajemnicy spowiedzi (dlatego uznawany jest za patrona spowiedników), a z powodu poniesienia śmierci w nurcie rzeki uznaje się go za opiekuna tych, którym grozi powódź lub susza (dlatego figura niemal zawsze pojawiała się na mostach jako pierwsza). Jan Nepomucen jest świętym Kościoła Katolickiego i patronem czeskiej Pragi.
Ulicą Główną docieramy do największej bardzkiej perełki - barokowego kościoła Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Jego przysadziste wieże wybijają się ponad zabudowę miasta, dlatego są jednym z najbardziej charakterystycznych punktów orientacyjnych miasta.

- Ołtarz główny, a w centrum figurka Matki Boskiej z dzieciątkiem.
W bardzkim kościele obejrzymy bogato zdobione wnętrze, w tym słynną figurkę Matki Boskiej z dzieciątkiem, zwaną też Matką Boską Bardzką, piękną barokową ambonę czy imponujący ołtarz główny.

- Ogromne organy złożone z 3567 piszczałek.
Po zwiedzaniu kościoła proponujemy udać się na pobliskie Wzgórze Różańcowe. Jest to niewielkie wzniesienie z alejką w kształcie podkowy z lipami i klonami.

- Klimatyczna alejka obsadzona lipami i klonami.
Wzdłuż trasy wybudowano kaplice różańcowe odnoszące się do poszczególnych tajemnic różańcowych - każda w innym stylu architektonicznym.
Jest tu średniowieczny zamek...

Mauretańska twierdza...

Kamienny domek...

Neogotycki miniaturowy kościółek.

Kaplica ukrzyżowania składa się z figur rozstawionych dookoła krzyża:

Zielony szlak różańcowych kapliczek w Bardzie ma długość około 2 km i można go obejść w 30 minut.
Kaplice różańcowe powstały w czasach niemieckich. Na początku XX wieku teren nabili bracia redemptoryści i niedługo potem rozpoczęli przygotowania do realizacji projektu drogi różańcowej.
Obiekty na drodze różańcowej w Bardzie powstawały z przerwami w latach 1905-1936.

- Jak wrota do baśniowej krainy...
Prace przy budowie przerwała I wojna światowa, a po przejęciu Śląska przez Polskę po II wojnie światowej, nigdy nie dokończono założenia. Do dziś brakuje trzech kaplic.
Projekt pierwszych kaplic wykonał znany niemiecki architekt Ludwig Schneider, twórca wielu kościołów na terenie Dolnego i Górnego Śląska.

- Jedna z kapliczek znajduje się z dala od wzgórza - trzeba jej szukać schodząc w stronę kościoła.
Bardo ma ładny rynek z ratuszem, choć to w sumie niewielki plac to jednak ciekawy. Bardzo nieregularny - chyba każdy jego koniec położony jest na innej wysokości.

- Rynek w Bardzie.

- Obryw skalny widziany z miasta - ponad zieleń wybija się biały krzyż.
Przez Góry Bardzkie prowadzi szlak niebieski, którym można dotrzeć w Góry Sowie lub w Góry Złote.

- Przez Baro przebiega wiele szlaków turystycznych pieszych i rowerowych.
Bardzo popularne stają się podróże tym szlakiem, gdzie po drodze można odwiedzić Obryw Skalny, zwany również Obrywem Bardzkim.
Osunięcie skalne powstało 24 sierpnia 1598 roku i jest największym poświadczonym przez świadków osuwiskiem w historii Dolnego Śląska.
Aby dotrzeć od znajdującego się na wysokości 390 m n.p.m. tarasu widokowego, trzeba wejść zielonym szlakiem, wzdłuż drogi krzyżowej.

- Idziemy ostro pod górkę.
Po drodze przejdziemy koło murowanych kapliczek nawiązujących do siedmiu boleści Matki Bożej.
Mniej więcej po środku szlaku znajduje się niewielki plac z domkiem, w którym jest Źródło Maryi - miejsce pielgrzymek wielu turystów odwiedzających Bardo.

- Kapliczka ze źródłem Maryi.
Od tego momentu pojawiają się na ścieżce schodki, którymi dotrzemy do X kapliczki drogi krzyżowej.
Kolejne cztery stacje drogi krzyżowej znajdują się na szlaku do górskiej kapliczki Matki Boskiej Płaczącej, ale tam nie idziemy.

- Jeszcze trochę po schodkach i będziemy na miejscu ;)
Na skrzyżowaniu wybieramy ścieżką po lewej stronie i po przejściu kilkuset metrów szutrowym chodnikiem docieramy do drewnianej platformy widokowej z białym krzyżem.

- Widok zapiera dech w piersiach.
Z tarasu widokowego na Obrywie Skalnym zobaczymy Bardo, oraz Przełom Bardzki i część Grzbietu Zachodniego Gór Bardzkich.
W mieście można odnaleźć kilka ciekawych perełek, jak np. remiza strażacka. Budynek po prawej stronie zasłania jedną z kapliczek (z kwadratowym dachem - jest na zdjęciu wyżej).

- Koło remizy przechodziliśmy wracając ze ścieżki różańcowej.
Albo takie ukryte perełki - widok osiedla bloków był dla nas zaskoczeniem.

- W panoramie Barda chyba najbardziej zdziwiło nas osiedle bloków przy ulicy Polnej.
Na tarasie odpoczęliśmy przy jednym ze stolików wykonanych z pozostawionych pni.

- Po obejrzeniu panoramy można chwilę odpocząć.
Odcinek Nysy Kłodzkiej pomiędzy Ławicą a Bardem jest uznawany za najbardziej malowniczy.

- Pontony z turystami na Przełomie Bardzkim.
Warto skorzystać z ofert lokalnych firm i udać się na spływ pontonowy lub kajakowy.
Nysa Kłodzka utworzyła zakola, jakich niewiele w Polsce, żywo przypominających te na Dunajcu.
Do Barda bez problemu dojedziemy pociągiem z Wrocławia na trasie do stacji Kłodzko Miasto lub Lichkov. Wysiadamy na stacji Bardo Śląskie i kierujemy się od razu w stronę starówki.

- Pociąg KD odjeżdża do Wrocławia.
Do miasta cudów można dojechać autem drogą krajową nr 8 Wrocław-Kudowa Zdrój. Zjazd do miasta znajduje się po prawej stronie, tuż za mostem samochodowym.
Dodatkowo z ul. Dawida we Wrocławiu kursują busy.
Z obrywu ustrzeliliśmy kilka ciekawych fotek - jedna z nich to pociąg IC/TLK Szczeliniec obsługiwany przez SK.PL. Więcej zdjęć w galerii ↓

- Skład IC/TLK Szczeliniec relacji Kudowa-Zdrój > Kraków.
Ostatnia modyfikacja: piątek, 29-09-2023 r.