Jordania to kraj pustynny, z niewielkim dostępem do Morza Martwego i Morza Czerwonego. Urlop w tym państwie można zorganizować na dwa sposoby - jako wypoczynek All Inclusive w jednym z luksusowych resortów, albo w formie przygody z historią i naturą w tle. To właśnie starożytna Petra, magiczna pustynia Wadi Rum oraz niezwykły krajobraz Morza Martwego są najczęściej wybieranymi przez turystów atrakcjami.
Tanie loty do Jordanii to jednak zdecydowanie za mało, aby polecieć do tego pustynnego kraju. Co z wizą i procedurami na lotnisku w Ammanie? O tym piszemy w dalszej części poradnika.
Jeśli szukacie gotowego planu zwiedzania, przygotowaliśmy taki pod tym linkiem.
Polityka i administracja
- Flagi Jordanii można znaleźć praktycznie wszędzie.
Jordania, a właściwie Haszymidzkie Królestwo Jordanii, to kraj położony na pustynnym płaskowyżu, na wysokości od 600 do 1300 m n.p.m. Kraj posiada ograniczony dostęp do Morza Czerwonego w Zatoce Akaba - linia brzegowa wynosi zaledwie 26 km, a granica lądowa jest długa na ponad 1600 km.
W Jordanii panuje król Abdullah II, posiadający szeroką władzę wykonawczą i częściowo ustawodawczą, którą sprawuje również dwuizbowy parlament. Niższa izba wybierana jest w demokratycznych wyborach, a wyższa - w całości przez króla.
Numer 2: Etniczność i wyznania
98% populacji Jordanii stanowią Arabowie, stąd nietrudno odgadnąć, że językiem urzędowym jest arabski. Ponadto w kraju zamieszkują czerkiesi - 1% oraz Ormianie - również 1%.
Religią dominującą jest islam, który wyznaje 97% społeczeństwa. Chrześcijanie to 2,2% z czego niemal większość to wyznawcy prawosławia. Pod względem religijnym Jordania uchodzi jednak za kraj bardzo tolerancyjny.
- Dopiero w Ammanie zauważyliśmy meczety - wcześniej nie rzucały się w oczy.
Obywateli Polski podróżujących do Jordanii obowiązuje wiza, którą można zakupić online. Koszt wizy jest dość znaczny, bo podstawowa kosztuje ponad 220 zł.
Korzystniej wychodzi zakup specjalnego karnetu - Jordan Pass uprawnia do wjazdu do Jordanii bez wizy, dodatkowo jest biletem wstępu do ponad 40 atrakcji - w tym Petry. Jest tylko jeden warunek - pobyt musi trwać minimum 4 dni, ale wierzcie nam - to żaden problem, bo aby zrobić najszybszą objazdówkę po Jordanii trzeba poświęcić minimum pięć dni.
O karnecie oraz wizach opowiadamy w innym poradniku. Sprawdźcie i sami zdecydujcie co się bardziej opłaca.
Oficjalną walutą Jordanii jest dinar jordański. Walutę bez problemu można wypłacić z bankomatów, przy czym trzeba wiedzieć, że przeważnie pobierana jest prowizja od 3 do 5 dinarów.
- Mimo wysokiego kursu waluty, Jordania jest krajem, dość biednym.
Większość obywateli w Jordanii utrzymuje się za 3 dolary dziennie, a głównym pracodawcą jest państwo, które zatrudnia niemal 2/3 ludności kraju.
Najsłynniejszą turystyczną atrakcją Jordanii jest Petra.
Turystyka w Jordanii dopiero raczkuje ale według danych Centralnego Banku w 2023 roku kraj odwiedziło 6,3 miliona turystów, czyli 25% więcej niż rok wcześniej. W Jordanii znajduje się sześć miejsc z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Najczęściej odwiedzane jest starożytne miasto Petra, pustynia Wadi Rum, ale również miasta Akaba i Amman. Turystyka religijna koncentruje się głównie ku górze Nebo oraz miejscowości Madaba.
Hotele w Jordanii, podobnie jak w innych krajach arabskich, posiadają niski standard i znacznie odbiegają od europejskiego wyobrażenia. Niemniej można znaleźć miejscówki o zadowalającym poziomie nie tylko w Ammanie i nad Morzem Martwym, ale również na pustyni Wadi Rum.
- W Jordanii można znaleźć zadbane hotele za niewielkie pieniądze.
W Jordanii w użyciu jest kilka typów gniazdek elektrycznych, dlatego zalecamy zabrać adapter uniwersalny. Poza znanymi z Polski gniazdami można spotkać również typ D, G i J.
Podróże i zwiedzanie
W Jordanii czuliśmy się naprawdę bezpiecznie ale pomimo otwartości na turystów, podróże komunikacją zbiorową to koszmar. Narodowy przewoźnik JETT posiada największą siatkę połączeń krajowych i międzynarodowych. Jednak kursy do Petry i Wadi Rum realizuje zwykle rano i raz dziennie. Dlatego jeśli myślicie o intensywnym zwiedzaniu Jordanii, polecamy wynająć samochód.
Auto wynajęliśmy online, a odebraliśmy na lotnisku w Ammanie.
- Dzięki wypożyczeniu samochodu zaraz po przylocie, mogliśmy zatrzymać się przy każdym punkcie widokowym.
Główne drogi w Jordanii są naprawdę dobre, ale trzeba pamiętać, że na autostradach znajdują się spowalniacze. Do tego w ruchu ulicznym należy zachować szczególną ostrożność. Arabscy kierowcy najczęściej nie stosują się do przepisów drogowych. Nieużywanie kierunkowskazów, jazda środkiem jezdni czy wyprzedzanie na pasie awaryjnym to tutaj częsty widok.
Z uwagi na spory chaos drogowy w Ammanie, po mieście postanowiliśmy przemieszczać się Uberem. Usługa działa bardzo dobrze - można płacić przez apkę lub gotówką.
Dodatkową zaletą jest możliwość zamówienia Ubera już na lotnisku, a następnie wrócić z miasta w ten sam sposób. Trzeba się jednak liczyć z dużym kosztem - przejazd na trasie lotnisko - Amman może kosztować nawet 100 zł w jedną stronę.
- Taksówki też są opcją, ale cen nie sprawdzaliśmy. Kierowcy sami was znajdą.
Jordania może pochwalić się kilkoma flagowymi potrawami jak Mansaf czy Makluba. Szczególnie polecamy odwiedzić pustynię Wadi Rum z noclegiem - wówczas zasmakujecie tradycyjnej beduińskiej kolacji z daniem zwanym zarb.
W trakcie kuchennych przygód zafascynowała nas gościnność Jordańczyków, dla których posiłek to uczta dla oczu i podniebienia. Do każdego dania serwowano przystawki, a po obiedzie trzeba obowiązkowo wypić herbatę, bo inaczej nie wypuszczą z restauracji :)
Kiedy jechać do Jordanii
W Jordanii pogoda różni się w zależności od pory roku i są to różnice bardzo odczuwalne. Jeśli jedziecie z myślą o wypoczynku i opalaniu, koniecznie wybierzcie miesiące od czerwca do sierpnia - wtedy jest najcieplej. Najwyższe temperatury w sezonie sięgają nawet 32oC w cieniu.
Jordania w zimie
Z kolei od listopada do lutego należy się spodziewać niskich temperatur. Szczególnie na początku roku dla wielu pogoda może być szokiem. Gdy w Izraelu w zimie jest słonecznie, na terenie Jordanii jest przeważnie zimno.
- Gdy odwiedziliśmy Jordanię w lutym - spadł śnieg. Na pustyni Wadi Rum spaliśmy w temperaturze 1oC.