Odkąd loty stały się dużo tańsze, do “podniebnych autobusów” wsiadły miliony podróżnych. Przemierzają w ten sposób ogromne odległości, przekraczając bez problemu granice państw, czy nawet odwiedzając odległe kontynenty. Loty - w zależności od odległości - mogą się strasznie dłużyć, dlatego często musimy się przygotować na nawet kilkugodzinną podróż bez możliwości przerwy na rozprostowanie nóg. A gdy nam się nudzi, co robić w takiej sytuacji?
Czego nie należy robić podczas lotu samolotem? Oto najważniejsze zasady
Część z poniższych punktów dotyczy bezpieczeństwa pasażerów na pokładzie, ale aby nie zawłaszczyć przestrzeni innych pasażerów i nie zepsuć atmosfery na najbliższe kilka godzin, warto zapoznać się z podniebnym savoir-vivre.
- Nie żartuj o bombie.
Niby sprawa oczywista - o tym, że żarty na temat bomby kosztują bardzo dużo, dowiedziało się już wielu pasażerów, którzy zostali wyproszeni z samolotu.
W najlepszym wypadku uciekł im lot, a w najgorszym - zapłacą grzywnę.
Zadziwiające jest, że takie historie pojawiają się w mediach minimum raz na miesiąc. Czyżbyśmy nie wyciągali z tego wniosków?
- Nie próbuj otwierać drzwi ani podczas lotu, ani gdy samolot jest już na płycie lotniska.
Były przypadki osób, które zapragnęły otwierać drzwi awaryjne podczas lotu - bo było za duszno, albo zaraz po wylądowaniu - bo się spieszyli.
Żeby nie było żartów - przypadek Boeinga 737 MAX 9 linii Alaska Airlines pokazuje, co się dzieje, gdy nagle otworzą się drzwi. Nikomu tego nie życzymy.
- Nie zawracaj niepotrzebnie głowy personelu pokładowego, który i tak ma bardzo dużo pracy.
Te kilka osób musi zapanować nad tłumem kilkuset w bardzo niesprzyjających warunkach.
Warto też uzmysłowić sobie, że na niektórych trasach samoloty latają cały dzień, a obsługa po tym locie zapewne poleci dalej z kolejną grupą podróżnych.
- Nie śpij w trakcie startu i lądowania.
Lepiej zachować świadomość, w chwili gdy w kabinie zmienia się ciśnienie powietrza. Może to spowodować ból głowy, dlatego lepiej wtedy świadomie ssać cukierki lub żuć gumę.
- Nie przytulaj się do szyb i ścian.
Obsługa samolotu często odradza opieranie głowy o ścianki czy o szybę.
Powód jest bardzo prozaiczny - jest tam wiele zarazków. Nie wiadomo, kto opierał się o te elementy wcześniej.
- Nie ściągaj butów w samolocie.
Tego typu zachowanie wśród wielu osób wzbudza obrzydzenie i po prostu nie przystoi poważnej osobie.
Poza tym chodząc po pokładzie łapiemy zarazki, o których była mowa we wcześniejszym punkcie.
- Nie trzymaj stóp na fotelu poprzedzającym, ani między fotelami.
O ściąganiu butów było wcześniej, teraz jednak trzeba wspomnieć, że - owszem - są osoby, które pchają giry na fotele poprzedzające.
Domyślamy się, że nikt z was nie chciałby zobaczyć stóp innego pasażera obok głowy, a już na pewno nie chciałby wąchać jego skarpetek…
- Nie przeszkadzaj innym pasażerom, bo to po prostu powoduje dyskomfort.
Drażnić może nie tylko rozmowny pasażer, ale również osoby kopiące w oparcie, czy używające nadmiernych efektów świetlnych w urządzeniach.
- Nie zawłaszczaj przestrzeni innych.
W samolocie do dyspozycji podróżnego jest niewiele miejsca, dlatego szczególnie uprasza się o nie zajmowanie czyjegoś miejsca lub wpychanie swoich rzeczy do kieszeni foteli czy obok innych.
Nie pogarszajmy i tak wątpliwego komfortu podróży.
- Nie spożywaj własnego alkoholu na pokładzie samolotu.
Powód może wydawać się prozaiczny - linie lotnicze chcą zarobić, ale jest tu również drugie dno - przy droższym alkoholu mniej osób się upije.
Jak wygląda podróż z pijanym pasażerem na pokładzie? Zapewne każdy choć raz tego doświadczył.
- Nie oglądaj porno w samolocie, bo każdy może to zobaczyć.
Wiemy, to wcale nie jest odkrywcze, ale o dziwo nadal się często zdarza.
Niektóre linie lotnicze prowadzą nawet specjalne szkolenia załogi, aby radzić sobie z tym problemem.
- Nie blokuj toalety, bo inni też chcą skorzystać.
Brzmi głupio? Wystarczy uświadomić sobie, że w średniej wielkości samolocie na 200 pasażerów są tylko trzy toalety. Czyli na jedną przypada 66 pasażerów.
- Nie blokuj przejścia po wylądowaniu.
Opuszczanie samolotu powinno odbywać się rząd po rzędzie.
Legendarne są historie o ludziach, którzy wstają z miejsc i wyciągają bagaż ze schowka zaraz po wylądowaniu samolotu, a przecież jeszcze czeka nas kołowanie, otwieranie drzwi, podstawianie schodów lub rękawa. Chciałoby wam się tak stać bez sensu? Bo nam nigdy nie przyszło to do głowy.