Podczas trwającego 2,5 godziny lotu do Hong Kongu sprawdziliśmy na ile Europejczycy mogą się w takim samolocie czuć komfortowo.
Flota i centrum operacyjne
Port lotniczy Ninoy Aquino International w Manili jest główną bazą Cebu Pacific.
Port lotniczy Manila składa się z czterech terminali, a Cebu Pacific odprawia podróżnych z T3, który opisujemy szczegółowo w naszym poradniku:
- Sztandarowa jednostka floty Cebu Pacific - Airbus A321.
Flota Cebu Pacific składa się z 75 samolotów i od dłuższego czasu realizuje również dalekobieżne połączenia, np. do Dubaju.
Aż 37 sztuk we flocie CEB stanowi model wąskokadłubowy Airbus A320 (320 - 20 sztuk, 320neo - 17 sztuk), a kolejne 19 sztuk to A321 (321 - 7 sztuk, 321neo - 12 sztuk).
W samolotach Cebu Pacific przewoźnik oferuje jednoklasową konfigurację foteli, a standard można podnieść jedynie kupując dodatkową usługę - Cebu Pacific Plus.
Główną zaletą Cebu Pacific Plus jest możliwość zbierania punktów wymienialnych na usługi lub loty. Ponadto można bezpłatnie wybrać miejsce, większy bagaż oraz priorytetowe wejście na pokład.
Nasz samolot: Airbus A320neo
- Na pokład samolotu relacji Manila-Hong Kong wchodzimy rękawem, zatem musimy przepchać się na sam koniec maszyny...
W porcie lotniczym Ninoy Aquino International w Manili do samolotu wchodzimy rękawem. Pierwsze wrażenie przy wejściu jest bardzo pozytywne, bo widzimy wygodne, pokryte skórą fotele.
Niestety po zajęciu miejsca okazuje się, że przestrzeń na nogi jest zredukowana do minimum i czujemy się jak kurczaki w klatce.
- Wojtek próbuje zawinąć nogi, aby było wygodniej...
Rozstawienie foteli nie pozwala na wiele luksusów. Większa przestrzeń na nogi jest dostępna w pierwszym rzędzie oraz przy wyjściach awaryjnych. Są one jednak dodatkowo płatne.
Na szczęście nie ma problemu z umieszczeniem plecaków w schowkach nad głowami, bo trudno byłoby je wcisnąć pod fotel.
- Rzut okiem na wnętrze samolotu.
Oparcie foteli można odchylić, co sprawia, że podróż jest nieco bardziej przyjemna. Standardem są rozkładany stolik i kieszeń na dole fotela, do której można wcisnąć telefon czy butelkę wody (choć osoba z długimi nogami może zapomnieć o korzystaniu z kieszeni).
Cieszył nas również fakt, że nad głowami mieliśmy panel ze światłem oraz regulacją nawiewu i mogliśmy sami decydować o ilości wtłaczanego na nas powietrza (co w dzisiejszych budżetowych samolotach zdarza się coraz rzadziej).
- Panele nad głowami.
Obsługa
Drużyna pokładowa jest najjaśniejszą stroną tego lotu. Jak zawsze czuliśmy się w samolocie mile widziani, ale z uwagi na krótki lot nie zamówiliśmy niczego z mobilnych wózków. Za to przespaliśmy większość lotu.
Bagaż
Na pokład samolotów wąskokadłubowy podróżni mogą zabrać bezpłatnie jedną sztukę bagażu o wymiarach 56 x 36 x 23 cm i wadze do 7 kg. Dodatkowo można zabrać małą torbę, której wymiarów i wagi nie określono, ale ma się zmieścić pod fotelem.
Istnieje możliwość dokupienia bagażu rejestrowanego o wadze do 20 kg lub 32 kg (jedna osoba może kupić 2 sztuki bagażu rejestrowanego o łącznej maksymalnej wadze do 64 kg).
- Informacja o bagażu na stronie przewoźnika.
Wrażenia
Najwięcej energii dodało nam opuszczenie Manili po kilkugodzinnym oczekiwaniu na kolejny lot. Dzięki temu wytrwaliśmy w tej ciasnej puszcze z nogami naciągniętymi na uszy.
Dodatkowo, gdy zobaczyliśmy najdłuższy most na świecie, dodatkowo odetchnęliśmy z ulgą, że podróż dobiega końca.
- Widoczna na zdjęciu kreska to most Hong Kong-Zhuhai-Macao. Otwarty w 2018 roku był najdłuższym mostem w chwili otwarcia.