Port lotniczy Gwatemala La Aurora (GUA). Wszystko co wiemy o chaosie na gwatemalskim lotnisku
Opis Port lotniczy Gwatemala La Aurora (GUA)
Wiking i Wilkołak logo
Port lotniczy Gwatemala La Aurora (GUA)

Port lotniczy Gwatemala La Aurora (GUA)

Wszystko co wiemy o chaosie na gwatemalskim lotnisku

Port lotniczy La Aurora (Aeropuerto Internacional La Aurora) to międzynarodowy port lotniczy położony 6 km na południe od centrum stolicy Gwatemali. 

czwartek, 30-05-2024 r.
Autorem publikacji jest Sebastian Janiszewski

Autor tekstu:Sebastian Janiszewski

Zapalony podróżnik, wolny czas poświęca na zwiedzanie - preferuje dalekie podróże do egzotycznych krajów, a od niedawna realizuje nową pasję - zwiedzanie mniejszych miejscowości. W reportażach i relacjach wydobywa na światło dzienne lokalne legendy, miejscowe tradycje i po prostu życie.

Zebraliśmy szereg ciekawostek i przydatnych informacji o kraju Gwatemala, które warto znać.
Dowiedz się więcej o walucie, płatnościach i wypłatach z bankomatów bez prowizji w tym kraju.
Z tego miejsca pochodzą opis i fotki

Port lotniczy Gwatemala-La Aurora jest w trakcie rozbudowy. Stary terminal przeszedł już większość prac związanych z modernizacją. Został też powiększony o większy oszklony pirs północny, który jest w stanie obsłużyć do dwudziestu dwóch samolotów jednocześnie. 

Port lotniczy w Gwatemala City jest czwartym co do wielkości lotniskiem w Ameryce Środkowej pod względem ruchu pasażerskiego. Większe są porty lotnicze w Panamie, Kostaryce i Salwadorze. 

Po przylocie

star aliance avianca

Wylądowaliśmy w Gwatemali!

Zanim jeszcze wsiedliśmy na pokład samolotu w Los Angeles, musieliśmy odprawić się przy bramce (otrzymać wydrukowany bilet). Ponadto podróżny musi wypełnić formularz lokalizacyjny, a na lotnisku pokazać kod QR. Formularz można wypełnić już na miejscu w Gwatemali, nam jednak udało się zrobić to jeszcze w Los Angeles.

Przylatując na lotnisko La Aurora, do terminala wchodzimy rękawem. Następnie przechodzimy przez budynek pirsu i okrężną drogą - przez dwa połączone rękawy - schodzimy do innej jego części, gdzie sprawdza się paszporty, odbiera bagaż i przechodzi się do niewielkiego holu. 

przylot rekaw

Ciekawe połączenie budynków terminala. Pierwszy raz to widzimy.

Hala przylotów to w sumie wąski korytarz, w którym są wypożyczalnie samochodów, jakaś kawiarnia czy restauracja i to chyba wszystko. Nie udało nam się znaleźć ani bankomatu, ani kantoru. 

przylot hol

Strefa odbioru bagażu.

I to w zasadzie wszystko, witamy w Gwatemali. 

przylot taxi

Po załatwieniu czynności paszportowych wychodzimy do niewielkiej hali przylotów.

Hotel przy lotnisku

Przy lotnisku znajduje się przytulny hotel “In & Out”, do którego można dotrzeć na piechotę - to zaledwie 550 metrów (7 minut drogi). Lokalizacja jest bardzo dogodna, ale przy pierwszym spotkaniu zamęt może wprowadzić wysokie ogrodzenie, kraty w oknach i drut kolczasty - to jednak zupełnie normalne w Gwatemali.

hotel wilkolak

In & Out Hotel gorąco polecamy.

W każdym pokoju jest prywatna łazienka, biurko, szafa i TV z kanałami kablówki. W lobby jest mały sklepik, a obsługę można poprosić o bezpłatną herbatę lub kawę. W cenę noclegu wliczone są pyszne śniadania. Polecamy. 

In & Out Hotel
Avenida 15-14 zona 13 Aurora 1
01013 Gwatemala City

hotel wiking

Na pierwszy rzut oka jest dziwnie, ale to dla bezpieczeństwa gości ;)

Przed wylotem

wylot kolejka

Hala odlotów, kolejka. 

Aplikacja Avianca nie pozwoliła nam odprawić się online, ponieważ przed wylotem do USA musimy okazać odpowiednie dokumenty. Dlatego na lotnisko zalecamy przyjść wcześniej, bo już po wejściu do hali odlotów powitał nas widok ogromnej kolejki do stoisk check-in, a to był dopiero początek wyjątkowo trudnej odprawy.

bilet pozegnalny

Bardzo cieszyliśmy się, gdy samolot oderwał koła od pasa startowego.

Nie sprawdzaliśmy, czy na lotnisko La Aurora można dojechać autobusem lub innym środkiem transportu, ponieważ hotel przy lotnisku ułatwił nam podróżowanie po mieście. Następnego dnia po przylocie pojechaliśmy ubieram na dworzec autobusowy. Dzień przed przylotem dojechaliśmy do hotelu wynajętym shuttle busem.

wylot zakret

Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo i jesteśmy pod terminalem.

Z hotelu do portu lotniczego mieliśmy zaledwie 7 minut drogi. Strefa odlotów znajduje się na piętrze, zatem trzeba wejść na rampę dla samochodów (jest tam wydzielony pas dla pieszych).

wejscie terminal

Salidas/Departures - tam idziemy.

W hali odlotów króluje Avianca, która ma tutaj również automaty od odprawy (obsługiwane przez pracownika lotniska). Niestety nie jest tak łatwo, jakby się mogło wydawać, ponieważ udając się do USA, wszyscy podróżni muszą okazać wizę lub ESTA. W naszym przypadku sprawa jasna, bo przecież wiz nie potrzebujemy, a ESTĘ mamy. Niestety okazanie elektronicznego druku pani nie wystarczyło i odesłała nas do kolejki, w której wszyscy nadawali swoje bagaże.

W końcu udało nam się porozumieć z inną pracownicą lotniska, która zrobiła dla nas odprawę poza kolejką (bo przecież nie nadajemy bagażu rejestrowanego) i wydrukowała papierowe bilety. Po przejściu tej tragedii, okazało się, że ma ona - podobnie jak grecka - trzy akty.

automat

Automaty w hali odlotów.

W dalszej części terminala udaliśmy się na odprawę osobistą, a także skanowanie bagażu podręcznego. Tutaj wszystko odbyło się bardzo sprawnie, ale trzeba było wypakować płyny, elektronikę do kuwety. Następnie otrzymaliśmy pieczątkę w paszporcie i przeszliśmy do strefy bezcłowej. 

wylot do kontroli

Zjazd do strefy kontroli osobistej.

Po wejściu do strefy sprawdziliśmy od razu z której bramki odlatywał nasz samolot. Pirs jest dość mały - to tylko 13 bramek, ale można zjeść, wypić kawę, czy zrobić zakupy ostatnie zakupy. 

To jeszcze nie wszystko, bo drugim aktem tej tragedii był zakup wody. Zapomnijcie o poidełku, czy możliwości napełniania butelki. Woda jest dostępna tylko odpłatnie w cenach dość typowych dla lotnisk europejskich - ok. 10 zł za butelkę 0,5l. Kupiliśmy tylko jedną sztukę wody, bo akurat chciało nam się pić, a poza tym mieliśmy zapas wody w butelkach podróżniczych.

samolot dzieci

W strefie bezcłowej lotniska La Aurora jest ogromny plac zabaw z najprawdziwszym samolotem!

I wtedy, podczas wejścia do samolotu, dokonał się trzeci akt tej tragedii. Obsługa wpuszczająca podróżnych do samolotu kazała wszystkim wypić wodę lub wyrzucić butelki do kosza. Uzasadniono to regulaminem firmy Avianca, który nie zezwala na wnoszenie na pokład własnej wody. Dziwne, bo nikomu nie przeszkadzały butelki z wodą, gdy lecieliśmy Aviancą do Gwatemali.

Po krótkiej wymianie zdań postanowiliśmy wypić wodę z naszych butelek. Byliśmy lekko zdenerwowani, ale w pełni usatysfakcjonowani, że opuszczamy ten kraj. Raczej na zawsze.

bramki

Przy każdej bramce jest poczekalnia z miejscami siedzącymi.

Zakupy w strefie bezcłowej

W strefie bezcłowej znajduje się kilkanaście punktów gastronomicznych, m.in. Domino’s Pizza, Pizza Hut, Subway, Starbucks i inne.

duty free

Kawiarnia na lotnisku La Aurora.

W holu znaleźliśmy sklep z pamiątkami, zatem gdyby ktoś nie zdążył kupić wcześniej* to tutaj można nadrobić. Ceny są w USD, ale dość przyzwoite. Polecamy się rozejrzeć - szczególnie podobały nam się ręcznie robione maskotki. 

sklep pamiatki

Sklep z pamiątkami na gwatemalskim lotnisku.
*W turystycznych miejscówkach Gwatemali nie udało nam się kupić pamiątek po cenach możliwych do zaakceptowania, głównie przez chciwość sprzedawców, którzy magnesy wyceniają na 50 zł, koszulki na 80 zł, a zwykłe gumowe klapki na 100 zł. Negocjacje niewiele dają.

Woda na lotnisku

Woda dostępna jest tylko w sprzedaży w sklepach i na stoiskach. 

Za butelkę 0,5l trzeba zapłacić minimum 16 quetzali - ok. 8,30 zł

samolot dzieci

Na lotnisku jest plac zabaw dla dzieci z najprawdziwszym samolotem.

Internet na lotnisku

Na lotnisku jest bezpłatna sieć WiFi, ale nie udało nam się z nią połączyć.

Wynajem samochodów

Wychodząc do hali przylotów zobaczymy stoiska film wynajmujących samochody. W drodze do hotelu zauważyliśmy też bazę jeden z nich - Europcar (ok. 5 minut spacerem).

car rental

Wypożyczalnia samochodów. Gdyby nie logo, to obstawialibyśmy więzienie. 

Taxi

Na lotnisku jest postój taksówek. Ku naszemu zdumieniu nikt nas nie namawiał na transfer. Kierowcy spokojnie czekają, aż ktoś się do nich zgłosi.

przylot taxi

Postój taksówek tuż przy wyjściu z hali przylotów.

Ostatnia modyfikacja: sobota, 27-07-2024 r.

Galeria
Informacje o kraju
Gwatemala, Ameryka Północna
Powierzchnia: 108 890 km²
Ludność: 16 919 000 osób
Gęstość zaludnienia: 142 osób/km²
Strefa czasowa: UTC-06:00
Języki urzędowe: hiszpański
Religia dominująca: katolicyzm
Tablice aut: GCA
Kod lotniczy: TG
Numer kierunkowy: +502
Domena internetowa: .gt
Miejscowości
Stolica: Gwatemala (ludność: 1 170 396 mieszkańców)
Inne miasta: Antigua Gwatemala, Mixco, Villa Nueva, Quetzaltenango
Wymagane dokumenty wjazdu
paszport, deklaracja podróżnicza
Wiza? brak
Waluta
1 PLN = 1,96 GTQ (Quetzal Gwatemali) - kurs z 14-01-2024 r.
1 quetzal = 100 centavos
W obiegu są - banknoty: 1, 5, 10, 20, 50, 100, 200; monety: 1, 5, 10, 25, 50 centavos, 1 quetzal
Więcej o finansach i bankomatach ❯
Mapa okolicy
Podobne tematy
Przewodnik

Polecieliśmy do Gwatemali, bo zainteresowały nas tamtejsze wulkany. O ile urlop da się tam spędzić, nie znaczy to, że da się wypocząć.

Vlog

Nie chcieliśmy opuścić Panajachel i w ogóle Gwatemali bez drobnych upominków.

Na urlopie

Rozważacie Gwatemalę jako kierunek urlopowy? Spędziliśmy tam trochę czasu i zorientowaliśmy się w ogólnych zasadach. 

Na urlopie

Planujecie pobyt w Gwatemali? Ten informator o środkach transportu na pewno się przyda!

Kantyna podróżnicza

To jedna z trzech największych linii lotniczych Stanów Zjednoczonych obok Delta i United. 

Na urlopie

Pozostajemy nad jeziorem Atitlán, ale wybieramy się na drugą stronę do San Juan i San Pedro. Miejscowości położone są obok siebie i można je odwiedzić jednego dnia.

Na urlopie

Angielski pisarz Aldous Huxley, podczas podróży przez Amerykę Środkową odwiedził Gwatemalę, a Atitlán nazwał „najpiękniejszym jeziorem świata”.

Na urlopie

Nie chcieliśmy opuścić Panajachel i w ogóle Gwatemali bez drobnych upominków. Uznaliśmy, że poza kawą musimy mieć coś jeszcze - być może figurkę albo odzież z lokalnym motywem.