W tym odcinku pokażemy dzielnicę, będącą miłą alternatywą dla gęsto zabudowanych osiedli oraz wysokich wieżowców. Zapraszamy na spacer po ciągnącym się przez 16 km wybrzeżu Dubaju.
- Prawie każdy dzień kończyliśmy na darmowych i niemal pustych plażach, podziwiając zachodzące słońce.
Nazwa Jumeirah powstała od arabskiego słowa „Jumr”, używanego do opisania “piękna fal na brzegu oceanu”. Choć Zatoka Perska to nie Ocean, nazwa tak bardzo spodobała się lokalnemu inwestorowi, że nadał ją okolicy, w której budował luksusowe hotele.
Nazwa szybko się przyjęła - nazwano od niej plaże, wyspy, hotele, osiedla mieszkalne, a w końcu także pierwszą sztuczną palmę nieopodal wybrzeża Dubaju.
Z uwagi na względny spokój oraz niewielki turystyczny ruch w okolicy, Jumeirah jest miejscem niezwykle pożądanym przez ludzi ceniących spokój i wypoczynek.
Jumeirah rozciąga się od terenów portowych w Al Mina, aż do zagłębia hotelowego w okolicach Alei Króla Salamana. Tutaj właściwie wszystko nazywa się Jumeirah - meczety, szkoły, plaże, osiedla i hotele - te ostatnie zajmują najbardziej atrakcyjne tereny.
Plaże Jumeirah
- Pomiędzy hotelami można znaleźć publiczne i całkowicie darmowe plaże świecące pustkami.
Na plaże mogą przyjść wszyscy - zarówno rodziny jak i single. Są one niemal pozbawione komercyjnego charakteru. Każda z nich oferuje przestrzeń do odpoczynku za dnia, a wieczorem - piękne zachody słońca.
- Polecamy zostać dłużej i zobaczyć ten wspaniały spektakl na własne oczy - całkowicie za darmo.
Szczególnie polecamy plaże w południowej części dzielnicy, z których można doświadczyć niesamowitego zachodu z widokiem na hotel Burj Al Arab lub ramię - a jakże - Palmy Jumeriah.
- Hotel Burdż al-Arab.
La Mer
Jeśli szukacie miejsc bardziej komercyjnych, z rozbudowaną infrastrukturą, polecamy położoną w północnej części dystryktu strefę La Mer.
- La Mer to jedno z nowszych i modnych miejsc na mapie Dubaju, powstałe w 2017 roku.
Znajduje się tu również laguna oraz małe miasteczko ze sklepami i gastronomią.
Tanio nie jest, ale przybywające do tego miejsca rodziny z dziećmi nie mogą się mylić - można tu odpocząć, dobrze zjeść, a także zabawić swoje pociechy na różnego rodzaju atrakcjach.
- Jakby tego było mało, z plaży widać panoramę wieżowców biznesowego śródmieścia z Burdż Chalifa na czele.
Miejsca w Jumeirah
Wieczorem warto udać się na krótki spacer po okolicy. Zaledwie kilkaset metrów od La Mer zobaczycie Wielki Meczet Jumeirah - to największa świątynia muzułmańska w tej części Dubaju.
Choć wyglądem przypomina średniowieczne meczety, ten powstał niedawno, bo pod koniec XX wieku. Jego bryłę wyszczuplają smukłe minarety, a koronkowe zdobienia fasady nadają niepowtarzalnego uroku.
- Minarety meczetu są jednym z głównych punktów orientacyjnych dzielnicy.
W zasięgu kilkuminutowego spaceru jest więcej ciekawych miejsc, jak np. irański szpital z piękną mozaikową fasadą.
- Długo zastanawialiśmy co to jest. Okazało się, że irański szpital.
Są tu również duże i małe centra handlowe - w których kupicie dosłownie wszystko, a także mniejsze sklepy z nietypową ofertą jak np. ten z artykułami do shishy.
- W ofercie jest wszystko, czego trzeba.
Wielokulturowa Kuchnia
Jeśli będziecie chcieli poczuć arabskiego ducha tego miejsca - polecamy odejść w głąb lądu. Są tam osiedla mieszkalne pełne wąskich uliczek oraz szerokich deptaków, przy których działa multum restauracji z ofertą dopasowaną do każdej kieszeni.
- Jabal Al Noor - restauracja, którą polecamy!
Jak tam dojechać?
W Jumeira nie spotkaliśmy zbyt wielu turystów. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - nie jeździ tam metro i to właściwie tłumaczy wszystko.
Aby dostać się na wybrzeże trzeba przesiąść się do miejskich autobusów, które jeżdżą wzdłuż głównej drogi. Przez cały dystrykt przejeżdża linia numer 8 - i to właśnie w oparciu o trasę tego konkretnego autobusu najlepiej układać plan dnia.
Dzięki aplikacji moovit dowiemy się, że autobusy tej linii jeżdżą z częstotliwością co 12 minut, a w piątki i soboty - co kwadrans.
W rzeczywistości nie jest wcale tak pięknie - w piątek na jeden autobus musieliśmy czekać aż 40 minut. Dlatego radzimy uzbroić się w cierpliwość, albo skorzystać z Ubera.
Linia nr 8 łączy dwa najważniejsze dworce autobusowe - Al Ghubaiba na północy oraz Ibn Battuta na południu. Z obu tych dworów jeżdżą autobusy do Abu Zabi. Więcej o nich opowiadamy w odcinku o komunikacji Emiratów.
- Przy okazji warto wspomnieć, że na każdym kroku kupicie pamiątki z wizerunkiem Burdż Chalifa.