Kluczem do podróży w 2020 roku było planowanie, a konkretnie jego brak, gdyż jakiekolwiek zakupy biletów z wyprzedzeniem mogły - i najczęściej tak było - kończyły się katastrofą. W internecie pojawiło się wiele informacji o odwołanych lotach i problemach ze zwrotem kasy, dlatego też zrezygnowaliśmy z planowanych na kolejne miesiące szerzej zakrojonych podróżach.
Podczas całego roku nie straciliśmy ani złotówki z powodu odwołanych lotów czy rezerwacji hotelowych, a to dlatego, że nie planujemy nigdy z dużym wyprzedzeniem. Taki format organizowania wczasów praktykujemy od początku prowadzenia portalu, a nasza kluczowa wyprawa z 2019 roku dowodzi, że naprawdę nie ma sensu się spieszyć. Tym bardziej z wielkim zdumieniem czytaliśmy o zakupach wakacji z rocznym wyprzedzeniem, bo jak już wielokrotnie udowodniliśmy na podstawie własnego doświadczenia - Last Minute to najlepsza forma All Inclusive.
- Last Minute w Gambii w marcu 2020 to chyba najlepszy spontaniczny urlop w historii naszych podróży!
Chronologia podróży
W 2020 wybraliśmy się w cztery zagraniczne wojaże, podczas których spędziliśmy ponad miesiąc za granicą. W tym czasie odwiedziliśmy sześć państw, z czego pięć kompletnie nowych. Zupełną nowością było dodanie do krótkiej listy odwiedzonych kontynentów Afryki - byliśmy tam dwukrotnie.
- Według historii lokalizacji Map Google w 2020 próbowaliśmy okrążyć Afrykę ;)
Styczeń - Jordania i Bolonia. Pod wpływem impulsu wybraliśmy się na wycieczkę do Królestwa Haszymidzkiego, decydując się na zakup bardzo tanich biletów z Modlina. Szybko okazało się, że wycieczka będzie dużo droższa, bo Jordania do tanich państw nie należy. Zwłaszcza jeśli chodzi o wizę i wstęp do Petry. Była to jednak decyzja bardzo dobra, a podróż niezwykle udana podczas tego dłuższego pobytu przejechaliśmy 800 km autem i zwiedziliśmy kraj od Wadi Rum po Amman. Nawet wyjątkowo zimny styczeń nie zepsuł nam frajdy z podróży.
- Z Jordanii wróciliśmy do Wrocławia z międzylądowaniem w Bolonii.
Zima w Jordanii skłoniła nas do poszukiwania kolejnego (maksymalnie tygodniowego urlopu) w ciepłym kraju. Znaleźliśmy wolny tydzień w marcu i wtedy udało się bardzo tanio zakupić All Inclusive Last Minute w Gambii. Podczas pierwszego pobytu w Afryce odwiedziliśmy również Senegal. Był to naprawdę udany urlop pełen ciekawych doświadczeń. Choć staraliśmy się maksymalnie poświęcić odpoczynkowi, to jednak udało nam się coś nakręcić i zmontować trochę materiału z wizyty.
- W Jordanii w zimie wcale nie jest ciepło!
Zwykle planujemy wakacyjny urlop w czerwcu, ale do początku lipca nie mogliśmy opuścić kraju ze względu na zakazy. Zrobiliśmy to niemal od razu po otwarciu granic i już w lipcu zawitaliśmy na Lanzarote. Spędziliśmy tam tydzień, podczas którego udało się zwiedzić wynajętym autem prawie całą wyspę, w tym park Timanfaya. Naszą miejscówką była miejscowość Costa Teguise i hotel 4****.
- Lanzarote. Mała wulkaniczna wysepka w Archipelagu Wysp Kanaryjskich.
Tunezja - jedno z państw, które planowaliśmy od dawna, ale bardziej w ramach zimowego urlopu. Los chciał inaczej i wybraliśmy się tam we wrześniu. Wylądowaliśmy na wyspie Djerba, którą zwiedziliśmy busem, taksówką i dodatkowo przeszliśmy sporo kilometrów.
- Tunezja - spotkanie z dobrym jedzeniem i niesamowitą architekturą.
W międzyczasie odwiedziliśmy kilka miejsc w Polsce. W trakcie ponadtygodniowego pobytu na Pomorzu Zachodnim odwiedziliśmy kawał powiatu sławieńskiego - lepiej znanego pod nazwą Serca Polskiego Wybrzeża.
- W Sercu Polskiego Wybrzeża wybraliśmy się m.in. na kajaki.
Na Dolnym Śląsku odwiedziliśmy kilka mniej znanych miejsc, m.in. kompleksu Stawów Milickich, największe jezioro na Dolnym Śląsku - Zalew Mietkowski oraz miejscowość Kamieniec Ząbkowicki.
Epidemia a planowanie
Epidemia spowodowała, że na planowanie podróży nigdy już nie spojrzymy tak samo. Znane do niedawna beztroskie planowanie znacznie skomplikowało się, gdy musieliśmy uwzględniać blokady lotów i zakazy przemieszczania się, a w niektórych przypadkach również próbując przewidzieć je. Na podstawie naszych doświadczeń powstał przewodnik planowania podróży, który na pewno pomoże uniknąć strat finansowych. My na całym zamieszaniu w 2020 roku nie straciliśmy ani jednej złotówki. Dlatego polecamy!
- Tak wygląda waluta w Gambii.
Korzystając z czasu, jaki spędziliśmy podczas lockdownu, powstał też poradnik o finansach w podróży. Jak planować wydatki podczas wyjazdów i jak płacić, aby zaoszczędzić na prowizjach dzięki karcie Revolut.
Działalność filmowo-rekreacyjna
Z powodzeniem kontynuowaliśmy nasze seriale. “W muzeum” oraz “Na urlopie” zamknęliśmy w liczbie dwudziestu odcinków każdy.
W sumie wyprodukowaliśmy 47 filmów - mniej o trzy niż w poprzednim 2019 roku. Dziesięć z nich dotyczyło wyprawy na Filipiny z listopada 2019 (osiem z Filipin i dwie z Kuala Lumpur). Ponadto dodaliśmy sporo wpisów do nowej serii vlogów na naszym kanale YouTube.
- Wojtek w hostelu kabinowym - są to tzw. materiały od kuchni. Treści, których nie publikowaliśmy w odcinkach.
Na ten rok planujemy wydać kolejne odcinki, w tym z Gambii, Tunezji, kilka filmów z podróży po Dolnym Śląsku oraz rozpocząć zupełnie nowy cykl.
Wyciągnięte wnioski, zmiana strategii
Wnioski jakie możemy wyciągnąć z epidemii to przede wszystkim takie, że nie warto planować czegokolwiek. Za to należy podwoić moce obserwacyjne okazji lotniczych i ofert Last Minute, pamiętając również o kierunkach zablokowanych dla lotów. W nowy rok 2021 weszliśmy z ograniczeniem związanym z kwarantanną, która dotyczy każdego podróżnika powracającego z zagranicy środkiem transportu zbiorowego.
- W wielu miejscach mierzono temperaturę.
Nie rezygnujemy z dalszych podróży - są one możliwe i być może uda nam się to w bieżącym roku udowodnić. Niemniej mamy listę alternatyw z polskiego podwórka, którą będziemy realizować małymi krokami. Zamiast dłuższych zagranicznych wyjazdów, chcemy zorganizować więcej mikropodróży (lub mikrowypraw), czyli odkrywać to co mamy w pobliżu domów.
Mikropodróże cechuje kilka zalet, m.in. spontaniczna organizacja - dzięki temu mamy wiecznie spakowane plecaki i sprzęt utrzymany w ciągłej gotowości. Na "czuja" wybieramy też kierunki - zwykle interesują nas miejsca mniej oblegane przez turystów, bo i łatwiej tam zaznać spokoju i obcować z naturą.
- Stawy Milickie to bardzo udane spotkanie z naturą.
Wyjazdy na łono natury to kolejna zaleta, kiedy w mieście musimy nosić maseczki, w terenie zalesionym możemy je zdjąć i swobodnie oddychać pełną piersią.
Organizacje mikropodróży dają nam ogromną frajdę. Jest to niesamowita zabawa oraz wyzwanie, dzięki któremu uczymy się nowych umiejętności, np. podczas niedawnej spontanicznej wycieczki na Chełmiec pierwszy raz zastosowaliśmy raczki i obecnie nie wyobrażamy sobie zimowej wyprawy w góry bez nich.
2021, nadciągamy!
Ubiegły rok wcale nie był dla nas taki zły, jak się zapowiadał. Dlatego patrzymy pełni optymizmu w rozpoczynający się 2021 rok.
- Czy w tym roku gdzieś polecimy? Na pewno!
Chcemy by był on również pełen wypraw i odkrywania. Jesteśmy pewni naszej strategii, choć nieustannie ją modyfikowaliśmy na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Widzimy to w odbiciu statystyk i rosnącego zasięgu. Dziękujemy za uwagę i zainteresowanie, jakim nas obdarzyliście. Obiecujemy spersonalizować nasze treści tak, aby każdy znalazł tam coś dla siebie, niezależnie od zamiłowania. Nasze treści i porady zawsze będą dla Was ogólnodostępne.
Z góry dziękujemy też za uwagi i porady, bo dzięki temu nasza praca staje się jeszcze lepsza.
- Niby lockdown i obostrzenia, a w porównaniu do poprzedniego roku pokonany dystans był krótszy o jedyne 657 km! ;)
Wszystkiego najlepszego i wielu udanych podróży w 2021 roku!