Do Taorminy przyjeżdżamy z oddalonej o 50 km Katanii. Decydujemy się na podróż koleją w wygodnym i klimatyzowanym pociągu. Cała podróż trwa około 50 minut.
- Pociągi we Włoszech to zupełnie inny świat w podrównaniu z komunikacją autobusową.
Przy dworcu na podróżnych czekają busy. Wsiadamy do pierwszego lepszego i jedziemy do centrum miasta pod jedną z ważniejszych bram miasta - Porta Messina. To tam swój początek ma najbardziej reprezentacyjna ulica miasta - Corso Umberto.
Malowniczo położone miasto wyrosło na kilku tarasach wzgórza Monte Tauro. Mniej więcej po środku, na wysokości 200 m n.p.m., znajduje się główna część miasta pełna wąskich uliczek, zabytkowych pałaców i kościołów oraz najsłynniejszego w tej części Włoch starożytnego teatru.
To co najważniejsze w jednym miejscu
Najważniejszym zabytkiem w mieście jest położony wysoko nad poziomem morza teatr grecki. Obecnie koszt biletu wynosi 13,5 euro (wobec 8 euro przed pandemią), ale miejsce jest warte zobaczenia.
- Teatr to najsłynniejszy zabytkowy obiekt w Taorminie i zarazem najlepiej znany na Sycylii.
Zabytek pochodzi z III wieku przed naszą erą. O greckim rodowodzie budowli świadczy owalny kształt i trybuny wykute na zboczu skały, a obecny kształt zawdzięcza Rzymianom. Dziś obiekt wykorzystywany jest na potrzeby odbywających się w mieście festiwali filmowych. Z tarasów teatru można podziwiać piękny widok na Etnę.
Największym dobrem turystycznym Taorminy, do tego całkowicie darmowym, są widoki. Z wielu tarasów miejskich można podziwiać niesamowite widoki na wybrzeże Sycylii, zatokę Mazzarò oraz samą Etnę.
Dlatego też polecamy wejść do teatru greckiego, który obecnie kosztuje dość sporo - bilet normalny to 13,5 euro. Zaręczamy jednak, że widoki są przepiękne, do tego zarówno na południe, jak i na północ wyspy.
- Widoki z teatru na Etnę (Wilkołak przysłania).
Mało znaną atrakcją miasta, do tego kompletnie darmową, jest piękny ogród został założony przez brytyjską arystokratkę Florence Trevelyan, a po jej śmierci przeszedł na własność miasta, dlatego wstęp do niego jest darmowy. Wśród roślinności obejrzymy ekspozycję sprzętu wojskowego i kilka pomników, ale niewątpliwie główną atrakcją parku jest domek przypominający dalekowschodnią pagodę.
- Poniżej teatru rozpościera zielona enklawa miasta - park Villa Comunale.
Corso Umberto
Z ogrodu wyruszamy na podbój miasta. Wąskimi uliczkami kierujemy się w stronę Corso Umberto. Zanim tam dotrzemy przechodzimy przez wąskie uliczki z różnego rodzaju galeriami, sklepami i restauracjami, które w tym miejscu zajmują część wąskich schodów.
- Po drodze zobaczymy wąskie uliczki, urocze zakamarki, a także inne tarasy widokowe.
Główna ulica miasta, Corso Umberto, to typowy pasaż turystyczny z pamiątkami w kosmicznych cenach, ale nas interesują tutaj głównie zabytki. Udajemy się nią w stronę Bramy Katańskiej, aby zobaczyć najważniejsze miejsca.
- Corso Umberto, to główna ulica miasta nazwana na cześć króla Włoch Humberta I.
Place i kościoły
Obowiązkowym przystankiem na trasie jest Plac 9 kwietnia. Przypomina on mały rynek, wybudowano przy nim aż dwa kościoły. Po jego wschodniej części znajduje się kolejny taras widokowy.
- W tym miejscu poświęcamy chwilę na sesję zdjęciową na czerwonym dywanie odbywającego się tutaj od 1955 roku Festiwalu Filmowego.
Następnym ciekawym miejscem przy Corso Umberto jest Plac Katedralny z niewielką Katedrą św. Mikołaja z Bari, której historia sięga XII wieku. Przed katedrą ulokowano wielką barokowa fontannę zdobioną figurkami koni.
- Podobno z tej fontanny można pić wodę.
Spacer na południe kończymy po przejściu Bramy Katańskiej, a następnie wąskimi uliczkami przemierzamy górną część starego miasta, gdzie możemy zaznać trochę spokoju od stłoczonych na Corso Umberto turystów.
- Jeszcze jeden zabytek antyczny - mały odeon znajduje się on na tyłach kościoła pw. św. Katarzyny z Aleksandrii.
Plaże w turystycznej dzielnicy
Taormina posiada swoją turystyczną dzielnicę - to położona najniżej i oddzielone drogą szybkiego ruchu osiedle Mazzarò. Można się tam szybko dostać z pomocą kolejki gondolowej, której górna stacja ulokowana jest nieopodal Bramy Messyńskiej.
- Kolejka gondolowa składa się z czterech małych kabin. Przejazd trwa zaledwie kilka minut.
Przy dolnej stacji znajduje się tunel prowadzący pod ruchliwą drogą wprost na zapełnioną turystami małą kamienną plażę.
- Pierwsza, mniejsza plaża była kompletnie zatłoczona.
Na pierwszej plaży spędzamy tylko chwilę, gdyż celem naszej wycieczki jest dłuższa, również kamienista plaża z widokiem na Perłę Morza Jońskiego - małą wyspę Isolę Bella.
- Obecnie na wyspie znajduje się rezerwat przyrody z muzeum.
Zwiedzanie kończymy w małej włoskiej restauracji przy Via Nazionale, skąd wracamy do dworca kolejowego, a potem pociągiem relacji Mesyna-Syrakuzy do Katanii.
Taormina w polskiej poezji
Ta miejscowość była znanym uzdrowiskiem już w XIX wieku. Odwiedziło ją wiele znanych postaci, także polskich. W tomiku „Z obcych stron” Adam Asnyk poświęcił jeden rozdział właśnie Taorminie (pierwsze wydanie: Warszawa, 1924 r.).
Również Jarosław Iwaszkiewicz odwiedził to miejsce i bardzo ciepło je opisał:
Kiedy słyszę słowo Taormina oczami wyobraźni widzę wysokie wzgórze, nisko rozłożone jedwabiste morze, w blasku słońca roztapiającą się jak kryształ Etnę, i w końcu całą czarodziejską scenerię grecko – rzymskiego teatru. Jest to jedyna taka scenografia na świecie.