- Widok na lewobrzeżną cześć Budapesztu.
Zwiedzanie miasta polecamy zacząć od Pesztu, czyli jego lewobrzeżnej strony. Na poznawanie najważniejszych miejsc najlepiej zostawić cały dzień, a to czego się nie uda - zobaczyć kolejnego dnia.
Dzielnica Peszt jest dwa razy większa od Budy. Znajdują się w niej niemal wszystkie turystyczne atrakcje miasta - ogromny parlament, zachwycająca wnętrzami bazylika, wiele muzeów oraz reprezentacyjne place i parki. W tym przewodniku pokażemy kilka najciekawszych miejsc z typowego "must see", ale również mniej znane atrakcje oraz wiele ciekawostek.
Peszt
Powstała w drugiej połowie XIX wieku budynek parlamentu to niewątpliwie najważniejsza wizytówka miasta. Nowy parlament rozpoczął obrady dokładnie w tysięczną rocznicę powstania węgierskiego państwa, więc musiał być symbolem, koło którego nikt nie przejdzie obojętnie.
- Pod budynkiem parlamentu byliśmy codziennie o różnej porze dnia i nocy.
Od strony Dunaju budynek fascynuje niesamowitą koronkową fasadą, która ciągnie się przez 125 metrów. Jest na niej prawie 100 posągów, herby rodowe, wieżyczki oraz... lwy. Wiele faktów związanych z parlamentem odwołuje się do liczby 96. Dlaczego? Opowiadamy o tym w innej relacji ze zwiedzania Budapesztu.
- Na skwerze obok parlamentu znajduje się pomnik jednego z węgierskich bohaterów narodowych Grófa Andrássyego.
Warto zwrócić uwagę na otaczające budynek parlamentu pomniki. Przedstawiają one Franciszka II Rakoczego - przywódcę wielkiego powstania antyhabsburskiego na Węgrzech, i na krótko, księcia Siedmiogrodu. Gyula Andrássy, zaangażowanego się w węgierską Wiosnę Ludów patrioty, który sprawował funkcję premiera Węgier, a następnie ministra spraw zagranicznych Austro-Węgier oraz Istvána Tiszy - zwolennika dualistycznej monarchii Austro-Węgierskiej.
- Zarówno Parlament jak i Bazylika mierzą dokładnie 96 metrów wysokości.
Bazylika św. Stefana
W panoramie Pesztu znajduje się jeszcze jeden budynek z kopułą podobną do parlamentu. To Bazylika św. Stefana, wzniesiona ku czci pierwszego króla Węgier św. Stefana. Świątynia jest największym kościołem w kraju i drugim najwyższym. W niesamowitym pełnym przepychu wnętrzu może pomieścić 8,5 tysiąca wiernych.
- Od wnętrza kopułę zdobi niewiarygodnie piękna mozaika Boga Ojca.
W jednym z bocznych ołtarzy znajduje się wyjątkowa relikwia - zmumifikowana dłoń pierwszego króla Węgier - św. Stefana I.
- Za jedyne dwa Euro można podświetlić pozłacaną szkatułkę. Niestety przez podwójną szybę trudno cokolwiek zobaczyć.
Żydowskie dziedzictwo kulturowe
Dwie najpiękniejsze w mieście synagogi wybudowano obok siebie. Wielka Synagoga jest wielka nie tylko z nazwy, to faktycznie trzecia największa synagoga na świecie.
- Zbudowana w połowie XIX wieku na fali austriackiej fascynacji orientem.
Druga synagoga - Rumbacha, jest młodsza od Wielkiej o 25 lat.
- Oktagonalna świątynia jest przesłonięta stanowiącą jej przedsionek kamienicą zbudowaną w stylu neomauretańskim.
Na bulwarze nieco na północ od Mostu Łańcuchowego znajduje się nietypowy pomnik. Rozrzucone chaotycznie na pierwszy rzut oka buty, w rzeczywistości są pomnikiem ofiar holokaustu, które zostały rozstrzelane w tym miejscu, a ich ciała zepchnięte do rzeki.
- Pomnik cieszy się ogromnym powodzeniem, ale przechodniów bardziej fascynuje forma ekspresji niż informacja, co te buty symbolizują.
Zabytkowa linia metra
Najstarszym środkiem komunikacji w mieście jest, oznaczona żółtym kolorem, linia metra M1. Długa na zaledwie 4,4 km linia posiada 11 stacji, z czego dziewięć znajduje się tuż pod ziemią.
- Wejścia do stacji oznaczone są słupkiem z żółtym opisem. Brak przy nich ruchomych schodów.
Linię wybudowano metodą odkrywkową jeszcze pod koniec XIX wieku. Kiedy ruch na ulicach nie był tak wielki nie były potrzebne długie perony. Cała kolejka była raczej atrakcją zbudowaną dla Franciszka Józefa, który mógł dzięki temu szybciej dostać się do parku Széchenyiego i znajdujących się w nim term.
Starsze od budapesztańskiego meta jest tylko metro londyńskie, ale śmiało można mówić, że żółta linia w Budapeszcie jest najstarszą podziemną kolejką na kontynencie.
Polecamy odwiedzić małe muzeum kolei podziemnej, które znajduje się na stacji Deáka Ferenca. Aby się do niego dostać trzeba przejść przez Biuro Obsługi Klienta.
Współczesne metro
- Już na schodach do stacji nowych linii metra można dostać zawrotu głowy.
Wiele nowych stacji metra znalazło się w rankingach najpiękniejszych na świecie, a prowadzące do nich ruchome schody uważane są za najbardziej strome. Podczas poruszania się nimi można dostać zawrotu głowy.
Metro w Budapeszcie to łącznie 38 km torów i 50 stacji. Dziennie podróżuje nim ponad 800 tysięcy pasażerów.
Park Városliget i najsłynniejsze termy
W uroczym zabytkowym parku znajduje się jedna z największych wodnych atrakcji Europy. To kompleks kilkunastu basenów, spa i saun zbudowano pod koniec XIX wieku - Termy Széchenyi. Do podgrzewania wody wykorzystywane są dwa podziemne źródła termalne znajdują się na głębokości ponad 1200 metrów, których temperatura przekracza 70o Celsjusza, ale spokojnie - woda w basenach nie przekracza 40o C.
Drugie najpopularniejsze termy w mieście znajdują się w Hotelu Gellerta, położonym nieopodal wzgórza i Mostu Wolności.
Po kąpieli wybieramy się na spacer do zamku Vajdahunyad z ładną kaplicą.
- Choć zamek wygląda na bardzo stary, ma zaledwie 115 lat.
Pierwotnie kompleks powstał jako atrapa na wystawę z okazji 1000-lecia Węgier. Jednak szybko stał się tak wielką atrakcją, że dekadę później cały kompleks, odbudowano z trwałych materiałów.
Aleja Andrassyego
Reprezentacyjna arteria miasta, pod którą znajduje się żółta linia metra jest Aleja Andrassyego. Według założeń z końca XIX wieku miała być najważniejszą drogą w mieście. Na całej długości znajdują się wysokie kamienice, w których swoje siedziby mają ambasady, hotele, banki i sklepy z porcelaną.
W Alei najwięcej jest sklepów z zegarkami, dlatego nazywaliśmy ją Aleją Zegarków.
Nabrzeże Dunaju
Wiele ciekawych miejsc i zabytków znajduje się przy nabrzeżu, o ładnych widokach na obie strony miasta nie wspominając. Mniej więcej pośrodku długiego bulwaru wybudowano pierwszy most łączący Budę i Peszt - Most Łańcuchowy, ale podczas naszej wizyty był on akurat w remoncie. Zamiast tego wybraliśmy się zobaczyć drugi niezwykle ładny most wiszący - Most Wolności.
- Most wolności przypomina nieco Most Grunwaldzki we Wrocławiu, ale jest od niego znacznie dłuższy.
Już wieczorem odwiedziliśmy Skwer Wolności, który chcieliśmy zobaczyć z uwagi na znajdujące się na nim pomniki.
Całkiem niedawno, na skwerze umieszczono kontrowersyjny pomnik, który określany jest próbą przepisania wstydliwej historii faszystowskich Węgier. Został on zamontowany przy zdecydowanym sprzeciwie opinii publicznej, do tego w późnych godzinach nocnych. W obawie przed zirytowanymi mieszkańcami miasta, władze nie zdecydowały się na przygotowanie uroczystości odsłonięcia pomnika. Na otaczającym go łańcuchu, mieszkańcy zawiesili kartki z opisem haniebnej historii jego powstania (tekst przetłumaczony na kilka języków, w tym polski).
- Pomnik został zamontowany pod osłoną nocy, jakby z bandyckiego rozkazu. Tak też go zapamiętaliśmy.
Atrakcje Budy
- Z nabrzeża zobaczymy panoramę zabudowy Wzgórza Zamkowego. Teraz to jeden wielki plac budowy.
Prawobrzeżna Buda, pełni głównie rolę miejskiej sypialni. Najważniejsze turystyczne atrakcje znajdują się na wyrastających przy Dunaju wzgórzach.
- Na wzgórzu wybudowano kościoły, baszty, liczne kamieniczki starego miasta oraz ogromny zamek. Polecamy zapoznać się z mapą kompleksu.
Całość zabudowy Wzgórza została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO już w 1965 roku, a teren enklawy został powiększony o inne zabytki miasta w 2005 roku.
- Bryła zamku uległa modyfikacji podczas przebudowy zakończonej w 1966 roku.
Podczas powojennej przebudowy zamek zmienił się nieodpoznania, ale nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Celowo uproszczono dekoracje fasady, a niektóre elementy rozebrano. Od strony Dunaju zamek stracił najwięcej - usunięto okazałe schody przed fasadą, a dekoracje kopuły znacznie uproszczono.
Zwiedzanie Wzgórza Zamkowego najlepiej rozpocząć rano i poświęcić na ten cel cały dzień. Czas który pozostanie, warto przeznaczyć na wejście na szczyt Góry Gellerta.
Górę Gellerta również warto odwiedzić. Poza sporych rozmiarów cytadelą, jest tam największy w tej części Europy pomnik.
- Wysoki na 40 metrów (razem z cokołem) pomnik ze Statuą Wolności to pamiątka po komunistycznym epizodzie historii Węgier.
Podobno dwa dni to mało na zwiedzenie całego Budapesztu. My możemy poświadczyć, że nawet tydzień to mało!
- Zostało jeszcze wiele miejsc wartych zobaczenia...