Rozważaliśmy skutery, dzięki którym na pewno zobaczylibyśmy najwięcej, ale z uwagi na odległość do Czekoladowych Wzgórz (ok. 70 km) szybko porzuciliśmy ten pomysł.
Szukaliśmy możliwości dojazdu do wybranych atrakcji komunikacją zbiorową, jednak z uwagi na brak rozkładów byłoby z tym różnie.
Ostatecznie zdecydowaliśmy się na wynajęcie auta z kierowcą, który woził nas przez cały dzień od atrakcji do atrakcji z załatwieniem wszystkich formalności oraz opowieściami budującymi tło do oglądanych obiektów.
Miejsce podpisania paktu krwi
Po przejechaniu mostu łączącego Panglao i Bohol zatrzymaliśmy się na obrzeżach miasta Tagbilaran, gdzie obejrzeliśmy pomnik będący pamiątką po zawartym tutaj przymierzu między Miguelem Lópezem de Legazpi i władcą wyspy Bohol - Datu Sikatuna.
Wydarzenie miało miejsce 16 marca 1565 roku. Ten traktat pokojowy był prawdopodobnie pierwszym przymierzem lokalnej ludności z Hiszpanami. Jest obchodzone co roku w lipcu w formie miesięcznego festiwalu pod nazwą Sandugo, co w języku Visayan znaczy “jedna krew”.
- Pomnik znajduje się przy głównej drodze i dostęp do niego jest darmowy.
Kościół i muzeum w Baclayon
Kościół pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny jest najstarszą kamienną świątynią na wyspie Bohol i drugą najstarszą na Filipinach. Obecny wygląd kościoła pochodzi z 1727 roku (od końca XVI wieku istniała w tym miejscu kaplica). Został wyremontowany po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło wyspę w październiku 2013 roku.
Wnętrze jak na kościół prowincjonalny jest niezwykle bogate. W większości drewniane barokowe zdobienia pochodzą z połowy XIX wieku. Freski i polichromie odnowione w XX wieku oraz w trakcie remontu w latach 2013-2017. Pochodzący z XIX wieku barokowy ołtarz zachwyca piętrową konstrukcją i zdobieniami.
50 Peso (3,80 zł) - trzeba zwiedzić muzeum ;)
Xzootic Animal Park
Parków ochrony zwierząt będących miniaturowymi ogrodami zoologicznymi jest na Filipinach wiele. Na wyspie Bohol wybraliśmy jeden na drodze do głównego celu naszej wyprawy. Większość ogrodu stanowi sanktuarium motyli, które możemy obejrzeć z bliska - nawet siadają na gościach. W dalszej części znajduje się wybieg dla węży boa, które są po śniadaniu i można je dotykać.
90 Peso (6,80 zł)
Wiszący most bambusowy
Niedaleko miejscowości Sevilla odwiedziliśmy bliźniacze mosty bambusowe. Są to dwie identyczne przeprawy w całości skonstruowane z bambusa i zawieszone na linach. Mosty są jednokierunkowe i wyglądają na dość mocne konstrukcje, ale najważniejsze, że są całkowicie ekologiczne.
35 Peso (2,60 zł) - warto, nawet jeśli dostaniecie cykora
Czekoladowe Wzgórza
Głównym celem naszej wycieczki były Czekoladowe Wzgórza. To w sumie 1268 wapiennych kopców o wysokości do 100 metrów.
Są porośnięte szorstką trawą i znajdują się w centrum wyspy. Swoją nazwę zawdzięczają kolorowi, jaki przyjmują w okresie suchej pory, trwającej od lutego do maja.
Promienie słoneczne powodują szybkie wysychanie cienkiej warstwy gleby i porastające wzgórza trawy, które zmieniają zabarwienie na czekoladowy.
50 Peso (3,80 zł) za wejście na punkt widokowy
Las zasadzony przez człowieka
Na wyspie warto zatrzymać się na chwilę w środku lasu zaznaczonego na mapie jako Man-Made Forest.
Jest to sztucznie zasadzony las, który pokrywa teren dwóch kilometrów kwadratowych. Złożony prawie w całości z wysokich mahoniowców został zasadzony około 100 lat temu i jest dziś znaną, darmową atrakcją wyspy.
Z ukrytej pośród drzew drogi można zrobić kilka wyjątkowych zdjęć otoczenia, a także koron drzew, gęsto stykających się wysoko nad głowami turystów.
- Atrakcję można podziwiać za darmo zatrzymując się na przebiegającej przez las drodze
Sanktuarium Wyraków
Już w drodze powrotnej odwiedziliśmy kolejne sanktuarium dzikich zwierząt. Tym razem był to ośrodek, w którym mieszkają zagrożone wyginięciem małe ssaki - tarsjusze, w Polsce lepiej znane jako wyraki.
Ostatnie kolonie tych małych drapieżników istnieją na terenie Filipin i Indonezji. Osiągają długość ciała do 15 cm (z ogonem 30 cm), a ważą maksymalnie do 150 gramów. Charakterystyczne dla tej rasy są duże wyłupiaste i nieruchome oczy, wiecznie skierowane do przodu. Za to dzięki zwrotnej szyi mogą odwrócić głowę o blisko 180°.
Te słodkie zwierzaczki w dzień przeważnie śpią, natomiast w nocy budzi się w nich drapieżna natura, gdy polują na mniejsze gady, ptaki i owady. Ich długie nogi pozwalają skoczyć na odległość do 6 metrów.
80 Peso (6 zł) - wstęp do jednego z sanktuariów
Rejs po rzece Loboc
Ostatnią atrakcją dnia było połączenie wypoczynku w pięknych plenerach z pyszną kolacją.
To specjalna atrakcja w miejscowości Loboc, gdzie znajduje się słynna rzeka o tej samej nazwie - była tłem do filmu Francisa Forda Coppoli „Czas Apokalipsy".
W mieście jest rozwinięta infrastruktura turystyczna z przystanią i barkami pełniącego rolę restauracji ze szwedzkim stołem pośrodku.
Czas spędzony na barce umila bard przegrywając na gitarce. Łódź odpływa do umieszczonych co jakiś czas pomostów, gdzie lokalna ludność prezentuje tańce ludowe. Można wtedy również kupić jakieś pamiątki. Jednak największą atrakcją jest podziwianie piękna koryta rzeki z bujną roślinnością i majaczący nad nimi wzniesieniami. Widok wart zachodu.
650 Peso od osoby (ok. 49 zł) - w cenę wliczony był obiad
Koszt usługi wynajęcia auta z kierowcą okazał się bardzo korzystny w porównaniu do innych opcji podróży. Wynajęcie kosztowało 3500 Peso (ok. 265 zł) - gdybyśmy zabrali dwie kolejne osoby to koszt ten dzieli się na cztery. Wstęp do wszystkich atrakcji i obiad na barce kosztowały w sumie 1910 Peso dla dwóch osób (ok. 145 zł). Czyli koszt całkowity to 410 zł dla dwóch osób.
Dodatkową atrakcją podczas wycieczki był Wiking, który ze wzrostem 190 cm budził niemałe zainteresowanie tubylców. Najczęściej padające pytanie dotyczyło czy jest koszykarzem, ponieważ na Filipinach to jeden z najchętniej śpedzonych sportów.