Położony prawie 13 km na północ od centrum Kuala Lumpur jaskinie Batu Caves stanowią ważne centrum pielgrzymkowe dla miejscowych hinduistów, zwłaszcza podczas corocznego, trwającego trzy dni święta Thaipusam.
- Kompleks jaskiń w większości dostępny jest za darmo.
Batu Caves to trzynaście różnej wielkości jaskiń, ale tylko kilka udostępniono do zwiedzania. Na szczęście najważniejsza z nich - katedralna - dostępna jest bezpłatnie i tam dzieje się najwięcej.
Będąc wewnątrz jaskini katedralnej warto przyjrzeć się sklepieniu - w niektórych miejscach sięga 100 metrów wysokości.
- Ten niewielki daszek świątyni pokazuje, jak ogromna jest jaskinia.
Legenda mówi, że jaskinie były miejscem finałowej bitwy między Muruganem a demonem Surapadmanem, w której tren drugi został definitywnie pokonany.
Wysokość jaskini świadczy o potędze i wielkości Murugana.
- Na końcu jaskini, nad świątynią Murugana, znajduje się naturalny świetlik.
Głównego wejścia do jaskiń nie da się przegapić - strzeże go wysoki na 42,7 metra lub 140 stóp posąg boga Murugana.
Murugan dla wyznawców hinduizmu jest jedną z niezliczonych form Absolutu-Brahmana - zwycięzcę chaosu, który przywrócił boski ład.
Chroni wyznawców przed demonami. Przekazał Śiwie świętą sylabę Om.
Mało znanym faktem jest, że zanim powstał ogromny posąg - uwagę pielgrzymów skupiała niewielka statuetka znajdująca się w wewnętrznej świątyni.
- Murugan zwykle przedstawiany jest z łukiem lub włócznią.
Posąg Murugana powstawał trzy lata (ukończony w 2006 roku), a koszt całkowity wyniósł 2,5 miliona ringgitów (ponad 2 mln zł).
Na etat zatrudniono piętnastu rzeźbiarzy z Indii, a do budowy zużyto:
- 1550 metrów sześciennych betonu,
- 250 ton stalowych prętów,
- 300 litrów złotej farby z Tajlandii.
W świątyni umieszczono wiele pawich wizerunków - ich obecność jest oczywista dla wyznawców, ponieważ ptak był wierzchowcem Murugana.
- Wizerunki pawich towarzyszy Murugana.
Największe grono wyznawców Murugana znajduje się w Indiach, Sri Lance i Malezji. Spotykany jest również w Bengalu i Pendżabie pod nazwą Karttikeja.
Na Sri Lance Murugan jest popularnym bóstwem zarówno wśród wyznawców hinduizmu i buddyzmu - dlatego można często znaleźć jego wizerunek w buddyjskich świątyniach.
- Gotowi? Wchodzimy :)
Po drodze można, a nawet trzeba odpocząć - wysoka temperatura powietrza i wilgoć sprawią, że każdy się zmęczy.
- Po drodze można "pobawić" się z małpkami.
Aby dostać się do najciekawszych jaskiń trzeba wejść po 272 kolorowych schodach, a następnie przedsionkiem koło sklepu z pamiątkami, prosto do głównej jaskini - zwanej katedralną.
- Przedsionek jaskiń to miejsce, gdzie można kupić pamiątki :)
Wzrok przyciąga ogromna świątynia z charakterystyczną kolorowo zdobioną wieżą wejściową zwaną gopurą.
- Gopura największej świątyni (zbudowanej całkiem niedawno).
Ta okazała świątynia nie jest najważniejsza w kompleksie, gdyż najważniejszą zobaczymy dopiero na samym końcu jaskini.
- Jeszcze więcej schodów :)
Kierując się schodami ku górze, ujrzymy niewielki pawilon będący świątynią Murugana.
- Świątynia Murugana.
Kompleks świątynny codziennie odwiedzają tysiące ludzi. Większość to turyści, chcący na własne oczy zobaczyć najsłynniejsze groty w tej części Azji. Pozostali to wyznawcy, którzy przyszli na specjalną ceremonię zamówioną w konkretnej intencji.
- Cennik musi być.
Podczas zwiedzania jaskiń byliśmy świadkami wielu przeprowadzonych tam ceremonii. Najpopularniejszą ceremonią jest pudża - obrzęd religijny, podczas którego składa się ofiarę.
- Udział w ceremonii pudża mogą wziąć wszyscy, bez względu na wyznanie.
- Rodzina, na zamówienie której odbywa się pudża zasiada w centrum, a dookoła zbiera się tłum znajomych i dalszej rodziny.
- Ceremonia pudża trwa zaledwie kilkanaście minut, podczas których kapłani obmywają figury dewy lub dewi darami złożonymi przez uczestników.
- Obmywanie boskiego atrybutu darami od wiernych.
- Ofiar to najczęściej owoce, słodycze, kwiaty, liście i woda.
- Podczas pudży często pali się kadzidełka, a także potrząsa dzwonkami.
- Po złożeniu ofiary dokonuje się arati, czyli zapalenia światła, w którym kapłan pali poświęcone we wcześniejszej ceremonii dary.
- Arati, czyli zapalenie światła.
- Celem pudży jest rozwój bhakti oraz emocjonalnego i intelektualnego oddania bogu.
W świątyni spędziliśmy kilka godzin, podczas których zwiedzaliśmy jaskinie, a także przyglądaliśmy się przeprowadzanym obrzędom. Najpierw z daleka, potem z bliska.
- Klimatyczne ceremonie oglądaliśmy kilka razy.
W tym czasie obrzędy pudża przeprowadzono kilkakrotnie, co świadczy, że jest to ceremonia bardzo popularna.
- Po ceremonii uczestnicy pozostawali w świątyni, gdzie rozmawiali i spożywali posiłki.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem pudży, w trakcie której dało się, bez zbędnej egzaltacji, odczuć rodzinną wspólnotę.
- Była to nasza pierwsza styczność z hinduskim ceremoniałem.
Choć każda pudża odbywała się w widocznym pośpiechu, mogliśmy poczuć klimat tego specyficznego obrzędu, potęgowany rytmiczną muzyką i zapachem kadzideł.
- Dzień pełny wrażeń!
- Wysoki na 15 metrów posąg Lorda Hanumana warto zobaczyć z uwagi na twarz i ogon zapożyczone od małpy.
- Potężni Hanuman - tuż za nim znajduje się niewielka świątynia.
- Za jedyne 5 ringgitów (4 zł) można zwiedzić jaskinię Ramayana, w której przedstawione są sceny z życia boga Ramy. Wnętrza jaskini udekorowano figurami w typowym hinduskim stylu.
- Gopury wejściowe do jaskini Ramayana.
- Cave Villa to atrakcja mocno wątpliwa. Jest to galeria rzeźb i obrazów przed którą znajduje się niewielkie ZOO. Miejsce okryte niesławą z uwagi na warunki, w jakich żyją zwierzęta. Wstęp kosztuje 15 ringgitów (ok. 13 zł).
- Przy kolorowych schodach znajduje się dwupoziomowa świątynia, w której również odbywają się ceremonie.
- Do środka pawilonu można wejść bez opłat. Polecamy przyjrzeć się zdobieniom fasady.
- Odkryta w 1880 roku jaskinia znana jako Dark Cave do dziś nie została zelektryfikowana. Jest warta uwagi ze względu na jej mieszkańców, czyli nietoperze i rzadki gatunek pająka. Obecnie jaskinie są zamknięte dla zwiedzających. Zwiedzanie odbywało się z przewodnikiem w grupach do 15 osób. Koszt wejścia (n/u) 35/25 ringgitów (30/22 zł).
- Za figurami znajduje się wejście, ale od czasu pandemii jaskinia pozostaje zamknięta dla zwiedzających.
- Na przełomie stycznia i lutego Batu Caves jest miejscem szczególnym - odbywa się wówczas święto Thaipusam. Zapewne jest to ciekawe doznanie, które pozwala zajrzeć głębiej w ducha hinduskiej religii.
- Trzydniowe święto poprzedza procesja z Chinatown w Kuala Lumpur.
Do Batu Caves dociera kolej podmiejska KTM Komuter - linia oznaczona numerem 1. W 25 minut dojedziemy tutaj m.in. z dworca KL Sentral (peron 5). Koszt dojazdu to ok. 3 złote.
Ze stacji kolejowej do głównego wejścia z posągiem Murugana jest zaledwie 5 minut spacerem.
- Wejście na perony kolei podmiejskiej na dworcu KL Sentral - szukajcie tego znaku.
Na miejsce można dostać się również samochodem - Grab lub Taxi, ale trzeba liczyć się z wyższym kosztem oraz korkami na drogach w centaurem.
Ostatnia modyfikacja: sobota, 06-01-2024 r.
