Facebook Pixel
  • Kierunki

    Kierunki podróży

      • Polska
        • Dolnośląskie
        • Łódzkie
        • Małopolskie
        • Opolskie
        • Podkarpackie
        • Pomorskie
        • Śląskie
        • Świętokrzyskie
        • Wielkopolskie
        • Zachodniopomorskie
      • Europa
        • Austria
        • Czechy
        • Francja
        • Grecja
        • Hiszpania
        • Niemcy
        • Słowacja
        • Ukraina
        • Włochy
      • Azja
        • Filipiny
        • Indonezja
        • Izrael
        • Jordania
        • Malezja
        • Singapur
        • Tajlandia
        • Turcja
        • Typ podróży
          • W górach
          • Nad morzem
          • Nad jeziorem
          • Na pustyni
          • Na wulkanie
          • Na plaży
      • O nas
        • Plany i cele
        • Zwiedzanie Polski i Europy
        • ➥ mapa City Breaków
        • Zwiedzanie świata
        • ➥ mapa podróży
        • W mediach
        • Współpraca
      • Nasze seriale
        • Wiking i Wilkołak w podróży
        • Wiking i Wilkołak na urlopie
        • Wiking i Wilkołak w muzeum
        • Vlog
        • City Breaks
        • Zwiastuny
        • Ekspresy
        • Fantastyczne podróże
        • Azja na spontanie
      • Dziennik podróży
        • Przewodnik po świecie
        • Poradnik
        • Notatki ze szlaków
      • Kantyna podróżnicza
      • Rekomendacje
      • Konkursy
      • Kontakt
    Sebastian (Wilkołak)
    2017-08-07

    Przegląd szczytów polskich 2015-2017

    Walory estetyczne polskich gór są bardzo wysokie. Zwłaszcza, że na długości prawie 1400 km (wzdłuż granicy z naszymi południowymi sąsiadami, a także na granicy z Ukrainą), ciągną się dwa pasma górskie – Sudetów i Karpat. Jest zatem gdzie jeździć i co zdobywać.

    Jeszcze jako młody wilkołak nie byłem fanem gór. W zimie nie lubiłem jeździć, bo byłem zmarzluchem, a w lecie nie widziałem sensu, bo przecież kąpać się nie ma gdzie. Dziś, kiedy dorosłem, wszędzie pełno Aquaparków, a nad morzem parawany. Z czasem też nauczyłem się, że odpoczywać można wszędzie. Nawet na stromym szlaku.

    foto: Widok na Czerwone Wierchy, Tatry
    autor: Sebastian Janek
    Sebastian (Wilkołak)   2017-08-07    Epizody ekspresowe

    Walory estetyczne polskich gór są bardzo wysokie. Zwłaszcza, że na długości prawie 1400 km (wzdłuż granicy z naszymi południowymi sąsiadami, a także na granicy z Ukrainą), ciągną się dwa pasma górskie – Sudetów i Karpat. Jest zatem gdzie jeździć i co zdobywać.

    Jeszcze jako młody wilkołak nie byłem fanem gór. W zimie nie lubiłem jeździć, bo byłem zmarzluchem, a w lecie nie widziałem sensu, bo przecież kąpać się nie ma gdzie. Dziś, kiedy dorosłem, wszędzie pełno Aquaparków, a nad morzem parawany. Z czasem też nauczyłem się, że odpoczywać można wszędzie. Nawet na stromym szlaku.

    Przegląd szczytów polskich 2015-2017 | autor: Spoiled Lizard Productions

    Podobał Ci się film?

    Zupełnie nie planując, od drugiej połowy 2015 roku zacząłem jeździć po górach. Na przestrzeni ostatnich lat odwiedziłem kilka pasm górskich (tylko w Polsce), gdzie za każdym razem wybierałem się na jakiś szczyt. Nie koniecznie wspinaczką, ale było to zdecydowanie ciekawe doświadczenie. W 2016 r. postanowiliśmy z Wikingiem odwiedzić góry zimą i decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę!

    Karpaty w Polsce to prawie 10% ich ogólnej powierzchni, rozciągają się na południu kraju, na wschód od Śląska. Tak się akurat składa, że Tatry to najwyższa część Karpat - zwłaszcza ich słowacka część z najwyższym Gerlachem (2655 m n.p.m. ), Łomnicą (2632 m n.p.m. ), Lodowym Szczytem (2628 m n.p.m. ) i Durnym Szczytem (2623 m n.p.m. ).  Ponadto do Karpat zaliczamy znajdujące się w Polsce Pogórze Beskidzkie, Beskidy Zachodnie (w tym Beskid Śląski, który miałem w tym roku zdobyć) oraz Beskidy Wschodnie (Bieszczady).

    W Karpatach najczęściej odwiedzałem Tatry, w sumie dwa razy – drugi raz w podróży z Wikingiem. A także Bieszczady – jedyny jak na razie wypad – na Wielką Rawkę. Wiking w Tatrach był już kilka razy – pewnie podczas jakiejś nordyckiej wyprawy po łupy ;)

    Sudety z kolei to łańcuch górski na obszarze południowo-zachodniej Polski i północnych Czech. Góry ciągną się od Doliny Łaby po Bramę Morawską. Sudety dzielą się na Zachodnie (najwyższy szczyt Śnieżka - 1602 m n.p.m. w Karkonoszach), Środkowe (najwyższy szczyt Wielka Desztna - 1115 m n.p.m. w Górach Orlickich), Wschodnie (najwyższy szczyt Pradziad - 1492 m n.p.m. w Jesionikach, a po polskiej stronie Śnieżnik - 1425 m n.p.m. w Masywie Śnieżnika).

    Aż cztery szczyty w tym filmie pochodzą właśnie z Karkonoszy – z czego Szrenicę (1362 m n.p.m.) odwiedziłem ostatnio dwa razy, a ponadto Łabski Szczyt (1471 m n.p.m.), Wielki Szyszak (1509 m n.p.m.) i Śnieżkę (1603 m n.p.m.) oraz Stóg Izerski (1105 m n.p.m.) w Sudetach Zachodnich, a we wcześniejszych latach także Wielką Sowę (1014 m n.p.m.) w Sudetach Środkowych.

    Od grudnia 2016 r. w ramach projektu „Wiking i Wilkołak w podróży” z Wojtkiem odwiedziliśmy Karkonosze i Góry Izerskie w kilku wycieczkach. Ostatnią przedurlopową był wypad w Karkonosze i przejście głównym granicznym grzbietem.

    „Akcja” drugiej połowy filmu – od migawki z „Bieszczad” to już wspomnienia z lipcowego urlopu. Wtedy też odwiedziliśmy podkarpacie, gdzie w Bieszczady udało nam się wybrać jedyny raz i zdobyć obie Rawki (1272 m. i 1307 m n.p.m.). Grzbiet, którym podążą się w stronę Rawki jest częściowo porośnięty lasami, zatem raz idzie się po polanie, raz w cieniu wielkich drzew. Wisienką na torcie jest widok z Wielkiej Rawki na okolicę i na granicę Słowacko-Ukraińską.

    W Tatrach dojazd w góry był prostszy, jednak z pogodą było różnie. Mimo tego odbyliśmy trzy wycieczki – na Gubałówkę (1126 m n.p.m.) – była to wycieczka na rozgrzewkę. Na Ornak (1854 m n.p.m.), gdzie kilka razy złapał nas deszcz oraz ostatnia – przejście Kondracką Przełęczą (1725 m n.p.m.), niedaleko Giewontu (1895 m n.p.m.). Z Przełęczy rozciąga się piękny widok na Tatry Wysokie - ogromne szare, kamienne skały robią wrażenie. Zachwyca Kasprowy Wierch, ale przede wszystkim Rysy i Gerlach.

    ostatnia modyfikacja: 2020-04-08 r.

    Udostępnij

    Podobna tematyka

    Powrót do hotelu: jak wygląda nocleg w czasie pandemii?
    Śmielec
    Szlak na Borową
    Wielka Kopa i Kolorowe Jeziorka
    Szrenica
    Chełmiec
    Mauzoleum w Kamieńcu Ząbkowickim
    Vlog z Filipin, część 1
    Sebastian (Wilkołak)

    Sebastian (Wilkołak)

    Zapalony podróżnik, wolny czas poświęca na zwiedzanie - preferuje dalekie podróże do egzotycznych krajów, a od niedawna realizuje nową pasję - zwiedzanie mniejszych miejscowości. W reportażach i relacjach wydobywa na światło dzienne lokalne legendy, miejscowe tradycje i po prostu życie. 

    Jako środki transportu preferuje kolej, gdzie dużo czyta i podziwia widoki za oknem. Samoloty uwielbia za skracanie odległości, dzięki czemu może eksplorować najdalsze zakątki świata. Nie bierze pod uwagę możliwości zorganizowania urlopu w jednym miejscu. Lubi zwiedzać dynamicznie, posiada zdolności translokacji - dziś tu, jutro 12000 km dalej.

    Z wykształcenia logistyk - lubi planować podróże i organizować nieodłączane przy tym atrakcje. Nigdy nie rozstaje się z tabelkami i wykresami. Jak zwykł mawiać "wszystko można zaplanować diagramem Gantta".

    Od zawsze zainteresowany mediami i produkcją telewizyjną. Pracował w lokalnej TV zanim prowadzenie kanałów wideo było modne. Operator, reżyser i montażysta w jednym.

    Przegląd szczytów polskich 2015-2017

    Przegląd szczytów polskich 2015-2017

    Walory estetyczne polskich gór są bardzo wysokie. Zwłaszcza, że na długości prawie 1400 km (wzdłuż granicy z naszymi południowymi sąsiadami, a także na granicy z Ukrainą), ciągną się dwa pasma górskie – Sudetów i Karpat. Jest zatem gdzie jeździć i co zdobywać.

    Jeszcze jako młody wilkołak nie byłem fanem gór. W zimie nie lubiłem jeździć, bo byłem zmarzluchem, a w lecie nie widziałem sensu, bo przecież kąpać się nie ma gdzie. Dziś, kiedy dorosłem, wszędzie pełno Aquaparków, a nad morzem parawany. Z czasem też nauczyłem się, że odpoczywać można wszędzie. Nawet na stromym szlaku.

    Więcej

    Przejście grzbietem Karkonoszy spod wyciągu do Jagniątkowa

    Zobacz podobne

    Powrót do hotelu: jak wygląda nocleg w czasie pandemii?
    Z cyklu: Kantyna podróżnicza
    Powrót do hotelu: jak wygląda nocleg w czasie pandemii?
    Śmielec
    Z cyklu: W podróży
    Śmielec
    Śmielec
    Szlak na Borową
    Z cyklu: W podróży
    Szlak na Borową
    Góry Wałbrzyskie
    Wielka Kopa i Kolorowe Jeziorka
    Z cyklu: W podróży
    Wielka Kopa i Kolorowe Jeziorka
    Rudawy Janowickie
    Szrenica
    Z cyklu: W podróży
    Szrenica
    Karkonosze
    Chełmiec
    Z cyklu: W podróży
    Chełmiec
    Góry Wałbrzyskie
    Mauzoleum w Kamieńcu Ząbkowickim
    Z cyklu: W podróży
    #035 - Mauzoleum w Kamieńcu Ząbkowickim
    Kamieniec Ząbkowicki
    Vlog z Filipin, część 1
    Z cyklu: Vlog
    Vlog z Filipin, część 1
    /vlog/vlog-z-filipin-czesc-1
    Wesprzyj nas!
    Patronite
    PayPal
    • O nas
    • Nasze seriale
    • Dziennik podróży
    • Kantyna podróżnicza
    • Rekomendacje
    • Konkursy
    • Kontakt

    Polityka prywatności

    ©2017-2021 Wiking i Wilkołak w podróży. Wszelkie bilety i hotele dawno zabookowane, a prawa do tekstów, fotek i filmów zastrzeżone.