Czerwony Kanion na pustyni Negew. Piękno przyrody wyżłobione w skale
Opis Czerwony Kanion na pustyni Negew

Wyszukiwarka treści

Czerwony Kanion na pustyni Negew
     
      środa, 20-03-2019 r.

Czerwony Kanion na pustyni Negew

Formacje skalne w Czerwonym Kanionie

Piękno przyrody wyżłobione w skale

Ejlat jest jedynym miastem na południu Izraela z dostępem do morza, ale nie jest tylko i wyłącznie nadmorskim kurortem. To spore miasto otoczone pustynią z wieloma atrakcjami.

Autorem publikacji jest Sebastian Janiszewski
Sebastian Janiszewski

Zapalony podróżnik, wolny czas poświęca na zwiedzanie - preferuje dalekie podróże do egzotycznych krajów, a od niedawna realizuje nową pasję - zwiedzanie mniejszych miejscowości. W reportażach i relacjach wydobywa na światło dzienne lokalne legendy, miejscowe tradycje i po prostu życie.

Pustynia Negew to wyżynna pustynia zajmująca blisko 40% powierzchni Izraela. Ogromne terytorium zwane Dystryktem Południowym położone jest w większości na terenach górzystych, na wysokości od 500 do 900 metrów n.p.m., rozciąga się już od południowej granicy Palestyny na obszarze ponad 13 tysięcy km2, jest surowym pustkowiem, na którym rzeki pojawiają się sezonowo i to one tworzą przepiękne krajobrazy, które w okresie suszy warto odwiedzić i podziwiać.

Choć pustynia nie jest miejscem przyjaznym dla życia, to jednak postęp cywilizacyjny wymusił stałe osadnictwo i tak właśnie powstały miejscowości jak Be'er Szewa (185 tys. mieszkańców), Ejlat (50 tys. mieszkańców) oraz mniejsze Dimona, Arad, Mitzpe Ramon i kilka miasteczek beduinów.

Korzystając z pobytu w Ejlacie postanowiliśmy odwiedzić kilka atrakcji w okolicy. Tą najbardziej palącą było oczywiście zobaczenie na własne oczy pustyni po raz pierwszy w życiu. To co zobaczyliśmy przyćmiło wszelkie wrażenia po obejrzeniu surowego klimatu wulkanu na Nisyrosie (Grecja). Negew to piaszczysto-skalisty krajobraz rozciągający się po horyzont. Imponujące!

01

Pierwszą atrakcją, którą odwiedziliśmy było koryto sezonowej rzeki Nahal Shani, znane szerzej jako Red Canyon.

Koryto rzeki znajduje się około 20 kilometrów od miasta Ejlat. Nazwa ta pochodzi od czerwonego piaskowca gór Ejlatu, w którym powstała widowiskowa szczelina wydrążona przez płynącą wodę rzeki.

Jak się tam dostać?

Kanion znajduje się w pobliżu drogi numer 12, wiodącej z południa na północ wzdłuż granicy z Egiptem. Nie trudno tam trafić, choć oznaczenia przy drodze nie są tak oczywiste, to jednak smartfon z nawigacją doprowadzi nas do celu z łatwością. Oczywiście nie jest tak łatwo – kanion nie leży bezpośrednio przy drodze. Najpierw zjeżdżamy na drogę gruntową, gdzie znajduje się mały parking z tablicą informacyjną. Dopiero po przejechaniu kolejnych kilkuset metrów znajdziemy się na właściwym parkingu, a tam trzeba przejść jeszcze kilkadziesiąt metrów do wejścia do koryta rzeki, a następnie dalej - do kanionu.

Jeśli chcemy zwiedzić kanion szybko, istnieją trzy opcje dotarcia do tego miejsca:

  1. Autobus miejski – jeżdżą tutaj dwa (właściwie tylko przejeżdżają obok) w drodze na lotnisko (282) i do Be'er Szewa (392). Kierowcy jednak nabijają bilet i dla podróżnych robią przystanek przy drodze gruntowej prowadzącej do kanionu. Trzeba więc pokonać jeszcze kilkaset metrów pieszo, ale zapewniam, że już na tym etapie widoki są nieziemsko piękne (przystanek autobusowy znajduje się około 20 minut jazdy autobusem z dworca w Ejlacie, a nazwa przystanku to „Hevel Eilot - The Red Canyon 12”, koszt przejazdu – 16 NIS).
  2. Autobus wycieczkowy – biura podróży organizują wycieczki i dowożą turystów na parking tuż przed wejściem do kanionu. Dalej można również pójść z przewodnikiem. W zależności od biura cena jest różna. Niestety nie wiemy, czy jest możliwość odbycia wycieczki z polskim przewodnikiem.
  3. Wynajętym autem – można dojechać samemu na główny parking. Koszt wynajęcia auta na jeden dzień to 200 szekli + koszty paliwa.

W tym miejscu znajdują się trzy szlaki turystyczne – niebieski, zielony i czarny (w tej kolejności). Zalecamy wybrać się na wycieczkę w pełnym wariancie będącym połączeniem tych szlaków. Idziemy zgodnie z kierunkami na skałach, aby obejrzeć wszystko i doświadczyć piękna tego miejsca. Po drodze znajduje się kilka przeszkód, które nie są specjalnie trudne – to m.in. metalowe stopnie, drabinki czy uchwyty w ścianach. Nigdzie w kanionie nie ma barierek, dlatego trzeba zachować bezpieczną odległość od urwisk – zwłaszcza w drodze powrotnej.

Wycieczkę zaczynamy idąc korytem rzeki Nahal Shani, i dalej zgodnie ze znakami wymalowanymi na skałach. Sporym rozczarowałem będzie pewnie długość szlaku, bo jest to zaledwie 2 km krętymi ścieżkami, ale w zależności od szybkości zwiedzania wycieczka może trwać od 45 do 120 minut.

Dla turystów chętnych przygody w okolicy pozostają inne szlaki!
Za Czerwonym Kanionem przez kolejne pięć i pół kilometra ciągnie się zielony szlak, gdzie w końcu wpada w czerwony, a stąd już 18 km na południe do pierwszego ronda w Ejlacie (ścieżka prowadzi przez grzbiet górski na wysokości do 740 m n.p.m.). Z kolei udając się na północ, po około 20 kilometrach marszu dotrzemy do Doliny Timna.

02

Widoki naprawdę bardzo ładne, jak na bezpłatną atrakcję.

Piękno czerwonych skał

My wybraliśmy opcję „full pakiet”. Przeszliśmy korytem do kanionu po drodze oglądając różne ściany skalne prezentujące przekrój geologiczny we wszystkich odcieniach pomarańczowego i czerwonego. Przepiękny widok, ale to był dopiero początek, bowiem właściwy Czerwony Kanion był ciągle przed nami.

Red Canyon jest miejscem naprawdę niesamowitym. Na pierwszy rzut oka przywodzi widoki z amerykańskiego Kanionu Kolorado, tyle że w miniaturce. Zbliżając się do wyżłobionego kanionu trasa szybko opada w dół o kilka metrów.

03

Idąc zgodnie ze wskazówkami w głąb koryta, schodzimy kamiennymi schodkami, czasem przy pomocy metalowych poręczy czy uchwytów.

W jednym miejscu schodzi się po drabinie opartej na linach. W tym miejscu będziemy już głęboko w szczelinie, gdzie robi się ciaśniej, nad głową pojawiają się sklepienia przesłaniające niebo, a temperatura nieznacznie spada. To właśnie to miejsce jest prawdziwą ucztą dla oczu – przepiękne, mieniące się odcieniami czerwieni ściany wydają się falować.

Auto zostawiliśmy na dolnym parkingu, tuż przy wejściu na szlak, na wysokości 678 m n.p.m., po czym weszliśmy na niebieski szlak, który prowadzi przez wzgórze, będące dwa metry wyższe niż położenie parkingu, ale zaraz za nim zaczyna się zejście do koryta rzeki, na wysokość około 646 m n.p.m. Niedaleko znajduje się skrzyżowanie: niebieski szlak wtapia się w zielony na wysokości 656 m n.p.m. i dalej podążamy już prosto w stronę Czerwonego Kanionu. Zaczynamy powoli schodzić do 640 m n.p.m., po czym pojawia się mała barierka, a za nią zaczyna się już hardkor z drabinkami i ostre zejście do poziomu 628 m n.p.m. – w tym miejscu jest najniższa wysokość całej wycieczki i jest to zaledwie 920 metrów od parkingu.

W tym momencie wysokość nie robiła na nas żadnego wrażenia, ale właśnie tyle wynosi np. góra Harańczykowa w Beskidzie Małym, czy potok górski Krupówka w Sudetach Zachodnich. Czyli całkiem sporo. Dla porównania Ślęza na Dolnym Śląsku jest tylko 90 metrów wyższa, a Gubałówka aż o 500 metrów!

Z tego miejsca widok na niebo się zawęża, bo wchodzimy głęboko między skały, a temperatura nieznacznie spada. Wchodzimy w wąską szczelinę, w której często trzeba przytrzymywać się metalowych uchwytów. Jest to niezła frajda, a widoki wspaniałe. Po kilku chwilach spędzonych w głównej części szczeliny wychodzimy na zewnątrz. Szlak zielony wiedzie dalej, ale my chcemy wracać ekstremalnym czarnym szlakiem, który szybko wznosi się w górę, na brzeg sezonowej rzeki. Pokonujemy szybkie wzniesienie i jesteśmy znów na wysokości 658 m n.p.m. Pokonaliśmy już drogę 1070 m, czyli połowa trasy za nami, a słoneczko zaczyna nieźle smażyć.

Wychodzimy na powierzchnię i wspinamy się na stromą ścianę wyżłobioną przez rzekę. Stąd mamy dobry widok na koryto, którym wcześniej szliśmy. Wracając przeżywamy pewnego rodzaju déjà vu z zupełnie innej perspektywy.

04

Miejscami szlak był bardzo ekstremalny.

Po drodze mamy kilka miejsc, gdzie można wejść na zwisającą nad korytem rzeki skałę i zrobić ładne foto, ale uwaga! Jest stromo i nie ma żadnych barierek, o które można się oprzeć. Kulminacyjnym punktem wyjścia jest wspinaczka po stromej ścianie – są tu jednak przydatne metalowe uchwyty. Idąc górą robimy świetne fotki nad urwiskiem – i znów w górę do wysokości 654 m n.p.m. a następnie łączymy się z zielonym szlakiem (1240 m).

Nie wracamy niebieskim, którym przyszliśmy, tylko podążamy dalej zielonym do ogromnej patelni, na której znajduje się samotne drzewko (663 m n.p.m. i 1430 m). Tutaj robimy parę fajnych zdjęć i idziemy okrężną, krętą ścieżką na duży parking powoli wchodząc na wysokość 673 m n.p.m. (1800 m), a podróż kończymy pięć metrów wyżej. Przeszliśmy dokładnie 2000 m.

Wycieczka krótka, ale wrażenia niezapomniane. Polecamy!

Wynajęcie auta wiąże się z blokadami na karcie płatniczej. Koszt wynajęcia auta to 200 szekli, ale biuro zakłada blokadę na karcie w wysokości 500 USD. Należy uważać również przy płaceniu za paliwo – najlepiej zapłacić gotówką, ponieważ przy płatności kartą możliwe jest założenie blokady do kwoty 400 szekli. Przy tankowaniu podawany jest numer rejestracyjny wozu, w związku z tym automat zakłada dodatkową blokadę kwoty na karcie, jeśli auto pochodzi z wynajmu.

05

Nasz wóz transmisyjny :)

Ostatnia modyfikacja: środa, 10-01-2024 r.

Atrakcja jest bezpłatna

Jedyna opłata, którą ponosicie podczas zwiedzania tej atrakcji to dojazd do przystanku na drodze nr 12.

Przydatne informacje

  • W styczniu temperatura osiągała 29-32 stopnie, ale w lecie potrafi dojść do 45 stopni Celsjusza, dlatego zaleca się zabrać zapas wody
  • Parking przy kanionie jest duży i darmowy. Nie ma obaw o brak miejsca. Nawet gdyby tak się zdarzyło, to po drodze – tuż przy zjeździe z drogi nr 12 – jest parking zapasowy
  • Na parkingu znajduje się tablica informacyjna, przy której znajdują się darmowe mapki zwiedzanej atrakcji
  • Atrakcję mogą zwiedzać rodziny z dziećmi, nawet małymi. Z uwagi na dużą różnicę gruntów i wiele nierówności, nie da się wjechać wózkiem

Rekomendacja: 78%

Łatwość dojazdu

70%

Łatwość poruszania się

85%

Atrakcje do zwiedzania

80%

Plusy

  • Dojazd komunikacją
  • Łatwe szlaki
  • Ciekawe formy skał
  • Piękne panoramy
  • Atrakcja bezpłatna

Minusy

  • Krótki czas przejścia
Mapa okolicy
Polecane tematy
Kuchnie świata - Hong Kong i Makau
 Kuchnie świata

Kuchnie świata - Hong Kong i Makau

Mimo bliskości i de facto będąc częścią Chin, oba miasta zachowują pewnego rodzaju autonomię nie tylko w administracji, ale także w sferze gastronomicznej. 

To musisz wiedzieć zanim polecisz na Filipiny
 Na urlopie

To musisz wiedzieć zanim polecisz na Filipiny

Pierwsze zetknięcie z Filipinami dla wielu może być szokiem. Podpowiadamy co trzeba wiedzieć, aby uniknąć rozczarowania.

14 rzeczy, które trzeba wiedzieć o Egipcie zanim się tam pojedzie
 Na urlopie

14 rzeczy, które trzeba wiedzieć o Egipcie zanim się tam pojedzie

Będziesz zwiedzać Egipt na własną rękę? To musisz wiedzieć!

Co musisz wiedzieć o Sri Lance
 Na urlopie

Co musisz wiedzieć o Sri Lance

Sri Lanka znana jest głównie z ogromnej skały pośród niekończącej się dżungli oraz ogromnych buddyjskich dagob. Co jeszcze warto wiedzieć?